News: Daniel Łukasik: Mam przeczucie, że wygramy w Zabrzu

Daniel Łukasik: Mam przeczucie, że wygramy w Zabrzu

Marcin Szymczyk

Źródło: Super Express

15.09.2012 08:13

(akt. 10.12.2018 19:57)

Przed tym sezonem Daniel Łukasik był piłkarzem niemal anonimowym. Ale pod okiem trenera Jana Urbana przebojem wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie Legii i stał się odkryciem rozgrywek. Przy okazji zyskał nowy przydomek: Schweinsteiger. - Nawet nie dopuszczałem do siebie myśli, że kolejny rok mógłbym spędzić w Młodej Ekstraklasie. Chciałem już spróbować sił w dorosłej piłce. Ciężko pracowałem na obozie przygotowawczym i są efekty - mówi "Miłek" w rozmowie z Super Expressem.

- Teraz czekam na swoją pierwszą bramkę. Lubię wykonywać rzuty wolne, więc może kiedyś strzelę jakąś ładną bramkę. Abonament na strzelanie wolnych ma Danijel Ljuboja. Mam jednak czasem zakusy, żeby spróbować wyręczyć Danijela, ale on ostatnio strzelił kilka ważnych bramek z rzutów wolnych, więc to go stawia w roli faworyta. Myślę, że z czasem to i ja dojdę do głosu. 


- Mam starą ksywkę Miłek, to od miejscowości Miłki, z której pochodzę. A niedawno trener Urban zaczął mówić na mnie... Schweinsteiger. Koledzy z szatni to podchwycili. Nie wiem, czy chodzi mu o podobieństwo wizualne do tego piłkarza, czy o moją grę. Wolałbym, żeby decydowało to drugie (śmiech). A poważnie, to Schweinsteiger jest zawodnikiem wielkiej, na razie nieosiągalnej dla mnie klasy. Ale mogę mieć go za wzór. 


- Wszyscy chwalą Górnika, w niedzielę sprawdzimy, czy to prawda. Mam przeczucie, że wygramy. Musimy wygrać, bo Legia idzie na mistrza.

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.