News: Danijel Ljuboja: Jestem gotów na poznańską nienawiść

Danijel Ljuboja: Jestem gotów na poznańską nienawiść

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

28.10.2011 09:50

(akt. 12.12.2018 20:03)

<p>- Od dwóch miesięcy mam kłopoty z mięśniem przywodzicielem. Nie mogę lewą nogą strzelać z dystansu. Kiedyś zdobywałem gole z 30 metrów. Teraz muszę się oszczędzać. Dozuję treningi, żeby nie przesadzić. Czekam na urlop i mam nadzieję, że wtedy uda się to wyleczyć - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" napastnik Legii Warszawa Danijel Ljuboja.</p>

W niedzielę gracie z Lechem, w Poznaniu nienawidzą Legii. Jest pan przygotowany, że 30 tysięcy ludzi będzie gwizdać na pana przy każdym kontakcie z piłką?


- To dla mnie nic nowego. W barwach PSG grałem z Olympique Marsylia. Kibice przeciwnika stali wzdłuż naszej drogi z hotelu na stadion. Rzucali w autokar nawet telefonami komórkowymi. Rozgrzewka to było pół godziny ciągłych gwizdów i wyzwisk. Czasem fani Marsylii zbierali się w nocy pod naszym hotelem i śpiewali, nie pozwalając spać. To motywuje, wzbudza emocje.


Na koniec kariery znalazł się pan w polskiej ekstraklasie. Co pan myśli o poziomie? Szczerze.


- Sędziowie pozwalają tu na zbyt dużo. Często po ostrych faulach pokazują, by grać dalej! Trzeba uważać, co chwila uciekać z nogami. Bywa naprawdę bywa niebezpiecznie. We Francji coś takiego by nie przeszło. Niewiarygodne rzeczy dzieją się przy rzutach rożnych. Obrońcy się przytulają, wieszają na mnie, nie pozwalają się ruszyć. Dlatego zdarzyło się kilka razy, że kogoś odepchnąłem. Poziom jest w porządku, ale wolę takie mecze, jak z Wisłą, gdy obie drużyny skupiły się na futbolu.


Przy panu dużo zyskał Miroslav Radović. Został właśnie powołany do kadry Serbii.


- Mówiłem nawet niedawno w wywiadzie dla serbskiej gazety, że to wstyd, że taki piłkarz jak on nie jest powoływany. To nie tak, że on przy mnie podniósł swój poziom. Można powiedzieć, że sytuacja jest odwrotna: gdyby nie jego dobra forma, to i ja nie byłbym dziś w tym miejscu, w którym jestem.



Zapis całej rozmowy z Danijelem Ljuboją można przeczytać w papierowym wydaniu "Przeglądu Sportowego". Więcej także na przegladsportowy.pl

Polecamy

Komentarze (45)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.