Dariusz Dziekanowski
fot. Marcin Szymczyk

Dariusz Dziekanowski: Transfery bez wspólnego mianownika

Redaktor Redakcja Legia.Net

Redakcja Legia.Net

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

21.09.2020 09:12

(akt. 21.09.2020 09:15)

– To nie Vuković jest osobą, która powinna najbardziej się wstydzić. Wszyscy zachwycali się letnimi transferami Legii, ale ja w tych transferach nie widziałem żadnego wspólnego mianownika, to było kupowania na zasadzie: ktoś się trafia, to trzeba go brać – komentuje na łamach "Przeglądu Sportowego" były napastnik Legii, Dariusz Dziekanowski.

- Tutaj trzeba wyciągnąć pod reflektor ludzi odpowiedzialnych za projekt pod tytułem: pierwsza drużyna, czyli dyrektora sportowego i władze klubu. Transfery? Ten nie grał w piłkę od trzech lat? Żaden problem, u nas sobie przypomni. A ten nie grał od roku? Eee tam, w ekstraklasie sobie poradzi. Trochę to przypomina meblowanie mieszkania mieszanką antyków i mebli z IKEI. A może uda się też wkomponować do tego jakiś stolik zrobiony własnoręcznie z palet. Krótko mówiąc: kompletny miszmasz. I teraz trener musi znaleźć na ten składzik własny pomysł. A że trener wydaje się niezbyt kreatywny, więc wygląda to tak, jak wygląda - dodał "Dziekan".

Cały tekst można przeczytać na łamach "Przeglądu Sportowego".

Polecamy

Komentarze (63)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.