Domyślne zdjęcie Legia.Net

Dariusz Kubicki: Jest mi przykro

Adam Dawidziuk

Źródło:

19.04.2005 12:38

(akt. 29.12.2018 03:02)

- Jest mi przykro, gdy patrzę na słabość Legii. Miłości do tego klubu nic mi nie zmieni - mówi "Super Expressowi" zwolniony w ubiegłym roku po nieudanych spotkaniach w Pucharze Polski <b>Dariusz Kubicki</b>. - To jest dobry zespół, dobrzy zawodnicy, którzy jednak grają bez wiary w cokolwiek - dodaje "Kuba".
- Kto powinien im tę wiarę dać? - Myślę, że impuls powinien iść od trenera. Bez pozytywnego nastawienia nic nie zdziałają. 5 punktów na 15 możliwych to wynik, jaki mógłby zadowolić drużynę, która broni się przed spadkiem. - Ustawienie na boisku, personalia? - Zdziwił mnie np. brak w zespole Darka Dudka. Silny zawodnik, można by go wykorzystać na kilku pozycjach, a okazuje się, że nie mieści się w składzie. Ale to takie spostrzeżenia z dystansu. - Co u pana słychać? - Pod koniec maja wybieram się do Amsterdamu, żeby na kursie UEFA podszkolić się w nowinkach. No i czekam na jakąś sensowną ofertę. - Brakuje panu tego? - Nie ukrywam, brakuje. Stęskniłem się za większą dawką adrenaliny.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.