News: Dickson Choto na testach w QPR

Dickson Choto: Jestem legionistą

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Sport.pl

30.01.2024 19:30

(akt. 30.01.2024 19:30)

– Legia dała mi wiele, dlatego do dzisiaj bardzo dobrze wspominam tamte lata i wciąż kocham ten klub – mówił w rozmowie ze Sport.pl były zawodnik "Wojskowych", Dickson Choto.

– Dziś prowadzę biznesy w Zimbabwe, ale najbardziej skupiam się na akademii piłkarskiej, którą założyłem w 2007 r., kiedy jeszcze grałem i mieszkałem w Polsce. Najmłodszy rocznik w akademii to U-8, najstarszy U-19.

– Widziałem akademię Legii, jest naprawdę imponująca. Warunki, jakie stworzono młodym zawodnikom, są perfekcyjne. Utrzymuję kontakt z Tomaszem Kiełbowiczem, który do dziś pracuje w Legii, więc może i tam w niedalekiej przyszłości znów pojawią się zawodnicy z mojej akademii. To byłoby spełnieniem moich marzeń. Piłkarz z akademii Dicksona w Legii. Brzmi fajnie, prawda? Ale chcę podkreślić jeszcze jedną rzecz: mnie nie chodzi tylko o to, by ułatwiać dzieciom drogę do zawodowstwa. Nawet jeśli nie zostaną piłkarzami, to chcę, by zostali dobrymi ludźmi.

– Nie tylko śledzę Legię, ale i czasem oglądam jej mecze. Widziałem m.in. zwycięskie spotkanie z Aston Villą w Lidze Konferencji Europy. Oglądałem je z synem i byłem niesamowicie szczęśliwy i dumny. Czułem też dreszczyk emocji. Kiedy patrzyłem na stadion, słuchałem kibiców, zatęskniłem za tym wszystkim. Chociaż nie byłem w Warszawie już ponad 10 lat, to wciąż mogę powiedzieć o sobie, że jestem legionistą.

Całą rozmowę z Dicksonem Choto można przeczytać na Sport.pl.

Legia w 2023 roku

radość Puchar Polski
1/11 W 2023 roku Legia Warszawa zwyciężyła Raków Częstochowa w rzutach karnych i po 5 latach zdobyła Puchar Polski. Który był to triumf dla "Wojskowych" we wspomnianych rozgrywkach?

Polecamy

Komentarze (42)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.