News: Dominik Furman: Pod względem fizycznym wyglądałem dramatycznie

Dominik Furman: Pod względem fizycznym wyglądałem dramatycznie

Marcin Szymczyk

Źródło: sportowefakty.wp.pl

18.07.2016 12:13

(akt. 07.12.2018 14:07)

- W Legii był natłok meczów. Nie wytrzymałem fizycznie. Rozmawiałem ze specjalistami, którzy stwierdzili, że mój organizm regeneruje się dłużej, niż u innych zawodników. Kiedy po pięciu dniach obozu przygotowawczego wszyscy byli padnięci, ja dawałem rade. Ale siódmego dnia mnie odcięło i dochodziłem do siebie tydzień. Reszta chłopaków była świeża już po dwóch dniach. Tomek Jodłowiec po meczu regeneruje się jeden dzień, ja cztery. Gdy trenerem Legii został Stanisław Czerczesow, wziął mnie na bok i pokazał wykresy. Pod względem fizycznym wyglądałem dramatycznie - opowiada w rozmowie ze "Sportowymi Faktami" Dominik Furman.

Jest pan to w stanie zmienić?


- Szukam rozwiązań: więcej snu, lepsze odżywianie. Fizycznie jest już dużo lepiej. W Warszawie mam trenera, z którym pracuje dodatkowo nad przygotowaniem siłowym. Brakuje mi jeszcze czucia, przestrzeni na boisku.


Legia pana nie chciała?


- Musiała zapłacić za mnie ponad milion euro.


Po co był ten Hellas Werona? Zagrał tam pan 19 minut, w ostatniej kolejce Serie A.


- Wtedy może przemawiała przeze mnie złość i emocje w związku z odejściem z Legii. Z Hellasu miał odejść zimą Artur Ionita, byłem szykowany na jego miejsce. Ostatecznie został. Trener Luigi Delneri powiedział mi, że dopóki będą walczyć o utrzymanie, składu nie zmieni. Klub spadł, a ja i tak siedziałem na ławce. Wiem dlaczego. Występowali zawodnicy, którzy później zostali sprzedani. Cena nie mogła spaść. W piłce liczy się tylko kasa, to suchy biznes.


Zapis całej rozmowy z byłym piłkarzem Legii, obencie pomocnikiem Wisły Płoc, można przeczytać w serwsie "SportoweFakty.pl".

Polecamy

Komentarze (11)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.