Domyślne zdjęcie Legia.Net

Dudek w 100 procentach zdrowy

Źródło:

19.05.2002 11:20

(akt. 31.12.2018 20:30)

W ostatnim meczu towarzyskim przed wyjazdem na mistrzostwa świata do Korei Południowej piłkarska reprezentacja Polski pokonała w Warszawie Estonię 1:0. Jako pierwszy wyszedł po meczu z szatni bramkarz Jerzy Dudek, który jako jedyny z 23-osobowej kadry nie pojawił się na murawie w meczu z Estonią. - Mogę wszystkich zapewnić, że nie mam żadnych kłopotów zdrowotnych i nic mi już nie dolega - powiedział Dudek. - Dziś nie zagrałem, bo jestem nieco przemęczony. Przez ostatnich kilka dni nie trenowałem i trener nie chciał ryzykować wstawiając mnie do składu. Słowa Dudka potwierdził jeden z lekarzy reprezentacji, doktor Jacek Kwarecki. - Mogę zapewnić, że Jurkowi nic nie dolega, jest w stu procentach zdrowy. Dziś nie wystąpił, ponieważ wszyscy zdajemy sobie sprawę, że najważniejsze mecze dopiero przed nami i w pełnej dyspozycji powinien być na mistrzostwach świata. Nie ma jednak obaw, żeby za dzień czy dwa coś przeszkodziło Dudkowi w stanięciu w polskiej bramce - powiedział PAP Jacek Kwarecki. Dudek pozytywnie ocenił postawę kolegów, chociaż zdaje sobie sprawę, że kibice spodziewali się wyższego zwycięstwa. - Chłopcy w pierwszej połowie mocno zmęczyli Estończyków i dlatego ci, którzy weszli po przerwie mieli nieco ułatwione zadanie. Od początku drugiej połowy mocno przycisnęli, zepchnęli Estończyków do obrony, stworzyli kilka sytuacji podbramkowych z czego jedną wykorzystał Maciek Żurawski. Jednym słowem wydaje mi się, że ostatni poważny sprawdzian przed mistrzostwami wypadł całkiem udanie. Jerzy Dudek myślami wybiegał już do pierwszego meczu mistrzostw świata, 4 czerwca z Koreą Południową. - Z informacji jakie do nas docierają wynika, że nie tylko piłkarze, kibice, ale także cały naród koreański żyje mistrzostwami świata, a szczególnie spotkaniem z Polską. Z pewnością czeka nas ciężkie zadanie, ale nie mamy wyjścia i będziemy musieli przeciwstawić Koreańczykom wszystkie nasze umiejętności. Bardzo ważne będą początkowe fragmenty gry, kiedy z pewnością gospodarze mocno zaatakują. Mam jednak nadzieję, że w całym meczu to my zdobędziemy jedną bramkę więcej niż oni i zakończymy go zwycięsko. Zapytany o to czy nie obawia się występu przed fanatycznymi kibicami koreańskimi Dudek odpowiedział, że w czasie meczu jest skoncentrowany tylko i wyłącznie na grze, a to co dzieje się na trybunach nie interesuje go. Jerzy Dudek uważa wyjazd na mistrzostwa świata za ukoronowanie kariery każdego piłkarza i wielkie sportowe przeżycie. - Teraz moimi faworytami do zwycięstwa są przede wszystkim drużyny Francji i Argentyny. Kibicował będę także Anglikom, bo występuje w tamtejszej lidze - zakończył bramkarz reprezentacji Polski. Reprezentacja Polski odleci do Korei samolotem czarterowym w środę, 22 maja.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.