Domyślne zdjęcie Legia.Net

Duże zainteresowanie meczem Legia - Wisła

Redakcja

Źródło: Gazeta Wyborcza

22.10.2008 23:56

(akt. 18.12.2018 19:48)

- Zanosi się na rekord frekwencji w tym sezonie - zapowiada <b>Piotr Jarek</b>, odpowiedzialny w Legii za dystrybucję biletów. W niedzielę o godz. 17 hit jesieni. Przyjeżdża Wisła Kraków. - Trudno będzie pobić ten rekord, bo w tym roku Legia już nie dostanie tak atrakcyjnego rywala. W systemie online i na Wyspach Legii zlokalizowanych w centrach handlowych sprzedano blisko 1800 biletów. Najpopularniejsze są wejściówki na trybunę otwartą i łuk, bo kosztują najmniej. A jeszcze nie rozpoczęliśmy normalnej dystrybucji w kasach, która ruszy od czwartku. Zanim rozpocznie się ta sprzedaż, w kasie numer trzy na łuku od Łazienkowskiej będzie można odebrać bilety zamówione przez internet. To nowość, bo do tej pory bilety nabywane tą drogą można było odbierać jedynie w dniu meczu. Tym razem startujemy wcześniej, ponieważ tak duże jest zainteresowanie - mówi Jarek.
Oczywiście minęły czasy, gdy w dniu meczu w kasach nie można już było kupić biletów. Ale mimo że część publiczności w geście protestu nie zamierza przychodzić na mecze Legii, to tym razem zastąpią ich inni. Do tej pory przyzwoita frekwencja przy Łazienkowskiej była tylko podczas otwierających ligowy sezon derbów z Polonią - 9 tysięcy. Na ogół na ligę przychodziło regularnie po 4-5 tys., na mecze Pucharu Ekstraklasy kilkaset osób. W niedzielę na trybunach powinno być ponad 10 tys. widzów. W tym 680 z Krakowa, bo taką pulę Legia przekazała Wiśle. Czy po raz pierwszy tak liczna w tym sezonie publiczność zgotuje piłkarzom doping na odpowiednim poziomie? Na to się nie zanosi, bo ci, którzy najgłośniej krzyczą, na ogół protestują przeciwko polityce klubu. Walczą o swoje, a doping byłby czymś takim jak przyznanie się do błędu. Ponieważ ani próba mediacji trzech byłych piłkarzy (Dariusz Dziekanowski, Roman Kosecki, Cezary Kucharski) sytuacji nie zmieniła, ani wbrew zapowiedziom mediacji z klubem nie podjęło się stołeczne Biuro ds. Sportu, to sytuacja jest taka, jaka była. Czyli dopingu nie będzie. Do tego w tygodniu ITI kupiło od CWKS resztę akcji Legii, co między innymi może równać się likwidacji występującej w A Klasie drużyny piłkarskiej. A to w niedzielę też może wywołać pomruk niezadowolenia. Dziś w Warszawie odbędzie się spotkanie ogólnopolskiego forum kibiców z rzecznikiem praw obywatelskich. RPO ma wystosować protest przeciwko zakazom stadionowym, który wprowadziła Legia. I to jednak niczego nie zmieni. Większość protestujących zasiada na trybunie otwartej. Już niedługo nie będą mieli gdzie protestować. W listopadzie rozpocznie się przebudowa stadionu. Zacznie się od "Żylety".

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.