Domyślne zdjęcie Legia.Net

Dyrektor sportowy Lecha kpi z Legii i Jóźwiaka

Marcin Szymczyk

Źródło: Wirtualna Polska, Przegląd Sportowy

15.11.2010 08:34

(akt. 15.12.2018 07:05)

Manuelowi Arboledzie w czerwcu przyszłego roku wygasa kontrakt z Lechem Poznań. Oznacza to, że jeżeli nie przedłuży umowy, zimą będzie mógł związać się z innym klubem kontraktem obowiązującym od lipca 2011. "Kolejorz" już złożył Kolumbijczykowi propozycję nowej umowy, ale sprawa rozbija się o pieniądze, bo Arboleda domaga się ogromnej podwyżki. Sytuację na bieżąco monitoruje Legia, która już zadeklarowała, że zimą wkroczy do akcji.
- W grudniu będziemy rozmawiać z Arboledą - powiedział na antenie TVN Warszawa dyrektor ds. rozwoju sportowego, Marek Jóźwiak.

Na odpowiedź Lecha nie trzeba było długo czekać. - Podczas długich podróży zagranicznych na obserwacjach zawodników pan Jóźwiak mógłby poczytać regulaminy. Z tego co wiemy, Manuel ma kontrakt do 30 czerwca. A przepisy mówią jasno, że z zawodnikiem można rozmawiać najwcześniej pół roku przed wygaśnięciem umowy. Zrobienie tego w grudniu będzie złamaniem prawa. Poza tym latem warszawski zespół został wzmocniony. Niech się zatem skupi na przedłużeniu kontraktów z tymi wszystkimi piłkarzami, których latem transferował. Bo to przecież same perełki - ironizuje w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" dyrektor sportowy LechaMarek Pogorzelczyk.

Polecamy

Komentarze (60)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.