Eksperci pozytywnie o nazwie "Pepsi Arena"

Innego zdania jest Piotr Pietrzak: - Kibice Legii zawsze będą mieli swój klub wojskowy (dawniej pełna nazwa klubu brzmiała Centralny Wojskowy Klub Sportowy Legia Warszawa - przyp. red.) i "Legiunię", więc do nich nie przemówi żadna nazwa sponsorska.

Zdaniem ekspertów kwotę kontraktu należy zaliczyć - jak na polskie warunki - do w miarę dobrych. - Moim zdaniem wartość praw sponsorskich do tego obiektu powinna się zamknąć w kwocie 4-7 mln zł rocznie - twierdzi Kmita.

Kontrakt na nazwę stadionu PGE Arena Gdańsk, na którym będą rozgrywane mecze Euro 2012, opiewał na kwotę 35 mln zł, czyli przy pięcioletnim kontrakcie Polska Grupa Energetyczna ma płacić 7 mln zł rocznie. - Stadion Legii nie jest stadionem Euro 2012, ale jeśli Pepsi dobrze poprowadzi działania, to jest możliwe, że po Mistrzostwach Europy polskie społeczeństwo zacznie kojarzyć Pepsi z piłką nożną - ocenia Pietrzak.

W ostatnich badaniach Eurobarometr, wykonanego przez Pentagon Research, w których zapytano 2 tys. internautów, jaka firma ich zdaniem jest oficjalnym sponsorem Euro 2012, 11,7 proc. odpowiedziało błędnie, że Pepsi. Sponsorem Euro 2012 jest Coca-Cola, która od kilku lat związana jest też z Legią umową sponsorską (m.in. dostarcza klubowi napoje PowerRade).