Domyślne zdjęcie Legia.Net

FIFA żąda dowodów

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

21.07.2011 08:33

(akt. 14.12.2018 01:26)

<p>Legia Warszawa dwa tygodnie temu poprzez PZPN wystąpiła do FIFA o wydanie tymczasowego certyfikatu Dusana Kuciaka. Tymczasem działacze FC Vaslui twierdzą, że Słowak wciąż jest  ich zawodnikiem. Teraz będą musieli to udowodnić. Mają na to czas do 28 lipca. Jeśli dokumenty potwierdzą, że kontrakt nie został rozwiązany, to Słowak może zostać zdyskwalifikowany co najmniej na pół roku. W przeciwnym przypadku zwiąże się z Legią i powinien być do dyspozycji trenera Macieja Skorży na pierwsze spotkanie ligowe z Zagłębiem (31.07). Bardziej prawdopodobne jest to drugie rozwiązanie.</p>

Vaslui nie płaciło piłkarzom, dlatego na klub został nałożony zakaz dokonywania transferów. – Rozwiązałem kontrakt z Vaslui już kilka tygodni temu. Przez ostatnie miesiące nie otrzymywałem wypłat. Dostałem dokumenty to potwierdzające, ale bez certyfikatu. I tutaj właśnie jest problem. Gdy Michał Żewłakow rozstawał się z Ankaragücü, to od razu dostał certyfikat. Ja nie – stwierdził Kuciak.

3-krotny reprezentant Słowacji od trzech tygodni trenuje z Legią, ma ustalone warunki 3-letniego kontraktu, ale bez certyfikatu umowa nie może wejść w życie. Dodatkowo właściciel Vaslui Adrian Porumboiu straszy Legię i zawodnika sądem. – To ciekawe. Tylko dlaczego już ze sto razy do mnie dzwonili i namawiali na powrót do Vaslui. Twierdzili, że chcą mnie zgłosić do eliminacji Ligi Mistrzów – dodał bramkarz.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego" oraz na sports.pl

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.