Filip Rejczyk: Muszę zdobyć doświadczenie, by zaufanie trenera było większe

– Na razie skupiamy się na tym, co tu i teraz. Dostałem szansę w dwóch sparingach. Zobaczymy, co wydarzy się dalej. Chciałbym zadebiutować w "jedynce" w PKO Ekstraklasie w nadchodzącej rundzie, ale decyzja będzie należała do trenera.

Młodzieżowiec został spytany o to, czy zobaczył, że zaufanie trenera rośnie, gdyż od początku przygotowań był ustawiany w mocniejszym składzie, obok Josue. – Nie zwracałem na to uwagi, lecz wychodzi na to, że zaufanie rośnie. By było ono jeszcze większe, muszę złapać doświadczeń, co zauważyłem po ostatnim meczu – dodał zawodnik z rocznika 2006.

– Jak czuję się w systemie 3-4-3? Idzie się przyzwyczaić, jak do każdego ustawienia. Nie zwracam na to zbytniej uwagi, robię swoje. Pasuje mi rola "szóstki". Lubię grać w piłkę, dużo podawać, rozgrywać, utrzymywać się przy futbolówce.

– EURO U-17 wzmocniło mentalnie, jestem pewniejszy siebie, ale to dwa różne poziomy. Wiadomo, że na turnieju był międzynarodowy, młodzieżowy, w Legii jest seniorski. Czuć sporą różnicę w stylu gry, zwłaszcza w taktyce. Na kadrze ciągle byliśmy w wysokim pressingu, sporo biegaliśmy. Tutaj jest kompaktowość, przesuwanie, komunikacja, większe zawzięcie w obronie. Wydaje mi się, że na tę chwilę intensywność okazała się wyższa na mistrzostwach, gdyż mieliśmy tzw. nieustanny pressing, wysiłek dało się odczuć.

– Indywidualne cele na najbliższy sezon? Chcę wywalczyć pozycję w drużynie, złapać minuty, a jeśli chodzi o reprezentację, to być jak najwyżej na mistrzostwach świata U-17, ale przyjdzie na to czas.