Domyślne zdjęcie Legia.Net

G-4 w natarciu

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

19.02.2005 08:56

(akt. 29.12.2018 15:51)

Konflikt grupy G-4 z PZPN narasta i robi się coraz bardziej poważny. Przedstawiciele czterech najbogatszych klubów w Polsce nie chce by piłkarska centrala wybierała sponsora ligi i dysponowała prawami trnsmisyjnymi gdyż robią to bezprawnie. G-4 chcę się poskarżyć światowej federacji. - PZPN na mocy umowy o centralizacji mogło dysponować prawami, ale dysponować nie oznacza posiadać - twierdzi prawnik G-4
PZPN posiada pełnomocnictwa klubów, ale pełnomocnictwo można wycofać. Kolejnym punktem niezgody jest procent udziałów w mającej powstać sółce "Piłkarska Liga Polska" Zdaniem grupy G-4 kluby powinny mieć conajmniej 80% akcji a nie 51%. Dlatego iż przy podejmowaniu strategicznych decyzji PZPN przekabaci na swoją stronę np. zadłużony i mający kłopoty z licencją GKS Katowice i będzie po sprawie. Kluby G-4 twierdzą także że przy wyborze sponsora ligi PZPN nie miał ich pełnomocnictw i wciąż próbują podważyć kontrakt ze sponsorem. Tymczasem PZPN oświadczył że od rundy jesiennej rozgrywki oficjalnie nazywane będą Idea Ekstraklasa.. Najbogatsze kluby chcą zreformować rozgrywki. Ostateczna konfrontacja o tytuł mistrza Polski miałaby być toczona w formule play-off. Akurat ten pomysł nie jest jednak najtrafniejszy. W żadnej liczącej się lidze o tytule mistrzowskim nie decyduje play-off. Piłka nożna to nie koszykówka. Nam wydaje się że powinniśmy się naśladować sprawdzone wzorce lig silniejszych - angielskiej, hiszpańskiej, francuskiej, włoskiej czy niemieckiej. Tam o tytule mistrza kraju decydują rozgrywki a nie system play-off.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.