News: GKS Bełchatów - Legia Warszawa: O cenne ligowe punkty

GKS Bełchatów - Legia Warszawa: O cenne ligowe punkty

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

25.08.2012 08:11

(akt. 10.12.2018 22:46)

W niedzielne popołudnie w Bełchatowie piłkarze Legii zagrają z GKSem. Stawką będą ligowe punkty. – To bardzo istotny mecz, czas aby Legia w końcu zdobyła tytuł mistrza Polski, zdominowała własne podwórko. Aby było to możliwe nie może gubić punktów w takich meczach jak z Bełchatowem, bo później takich punktów brakuje – mówił tydzień temu Aleksandar Vuković. Trudno się z nim nie zgodzić. Przed trenerem Janem Urbanem zadanie o tyle trudne, że zawodnicy są po pierwszym meczu z Rosenborgiem Trondheim i tuż przed rewanżem. Czy uda się tak wpłynąć na piłkarzy, aby myśleli jedynie o potyczce z GKS-em? Przekonamy się w niedzielę.

Pomóc w odpowiednim nastawieniu może z pewnością rotacja w składzie. – Zgadzam się, ale nie mogę też wymienić połowy drużyny. Jeśli walka i zaangażowanie będą na podobnym poziomie jak w poprzednich spotkaniach to będę spokojny o wynik – stwierdził trener Legii Jan Urban. Szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z usług Miroslava Radovicia, który będzie pauzował drugi mecz za czerwoną kartkę w poprzednim sezonie. Na zbicie mięśnia po spotkaniu z Rosenborgiem narzeka Jakub Kosecki, ale do niedzieli powinien być zdrów. Nie zagrają jeszcze ci, którzy rehabilitują się po urazach czyli Dickson Choto i Rafał Wolski. Pozostali normalnie trenują i są do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Radovicia prawdopodobnie w wyjściowym ustawieniu zastąpi Ivica Vrdoljak, który razem z Danielem Łukasikiem stworzą parę defensywnych pomocników. – Ivica z Danielem dobrze się rozumieją, wzajemnie asekurują i uzupełniają. Fajnie wygląda ich gra – podkreśla Urban.Jest szansa, że do jedenastki powróci po urazie kapitan zespołu Michał Zewłakow


O wiele więcej zmartwień ma trener GKS-u Bełchatów Kamil Kiereś. W pierwszym meczu ligowym mimo dobrej gry jego zespół pechowo przegrał z Wisłą Kraków 1:2. W ataku szkoleniowiec może liczyć jedynie na chimerycznego Pawła Buzałę, dla którego będzie to jubileuszowy, setny mecz w Ekstraklasie. Pozostali atakujący czyli Dawid Nowak i Michał Mak są kontuzjowani. Dopiero wczoraj do zajęć wrócił Kamil Kosowski i jego występ z Legią stoi pod znakiem zapytania. Trener uczula swoich graczy, że z Legia muszą zagrać na 100 procent możliwości, że muszą walczyć na całym boisku, wykazywać determinację od pierwszej do ostatniej minuty. Tym bardziej, że do klubu powrócił sponsor PGE i jeszcze przez rok będzie wspierał finansowo drużynę ze Sportowej. Piłkarze będą się starali udowodnić, że warto na nich łożyć.


Dotychczas na stadionie w Bełchatowie GKS dziesięć razy mierzył się z Legią. Wygrał tylko trzykrotnie, raz padał wynik nierozstrzygnięty i sześć razy wygrywali Wojskowi. Bilans bramkowy 9:13 jest korzystny dla naszej drużyny. Legioniści są także faworytem według bukmacherów. Specjaliści z bwin proponują kurs 3.70 za zwycięstwo Gieksy, 3.25 za remis i 2.00 za wygraną Legii. 


Przypuszczalne składy:


GSK Bełchatów – Stachowiak – Guzman, Wilusz, Szmatiuk, Basta – Baran, Wróbel, Wacławczyk, Bożok, Kosowski – Buzała


Legia Warszawa – Kuciak – Jędrzejczyk, Żewłakow, Astiz, Wawrzyniak – Łukasik, Vrdoljak – Kucharczyk, Ljuboja, Żyro - Saganowski

Polecamy

Komentarze (69)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.