News: Gruziński pech

Gruziński pech

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

12.07.2014 10:08

(akt. 08.12.2018 13:51)

Wladimer Dwaliszwili miał grać w Partizanie, ale z powodu aresztowania prezydenta wicemistrzów Serbii, w piątek temat upadł - informuje "Przegląd Sportowy". Telenowela pod tytułem Wladimer Dwaliszwili odchodzi z Legii miała właśnie dobiec końca, a widzowie obejrzeć ostatni odcinek, w którym Gruzin podpisuje umowę z Partizanem Belgrad. I tak by się stało, gdyby nie wydarzenia z piątkowego poranka. Wtedy to został aresztowany prezydent serbskiego klubu Dragan Djurić. To sprawiło, że temat przestał być aktualny.

– Wszystko było już ustalone w sprawie transferu Dwaliszwilego, ale po tym, co się wydarzyło, do transakcji nie dojdzie – stwierdził prezes Legii Bogusław Leśnodorski. Indywidualne rozmowy gruzińskiego napastnika też były na ostatniej prostej, niebawem miał zostać zaprezentowany jako nowy zawodnik wicemistrza Serbii.

 

Partizan, wobec wykluczenia z europejskich pucharów mistrza kraju Crvenej Zvezdy Belgrad, wystąpi w kwalifikacjach do Champions League.  Gruzin od kilku dni negocjował, choć oficjalna wersja brzmiała, że wyrabia wizę wjazdową do Irlandii, na rewanżowe spotkanie eliminacyjne Ligi Mistrzów z St. Patricks Athletic (23.07, godz. 20.45). Dobrą opinię wystawił mu Miroslav Radović, który do Legii trafił osiem lat temu właśnie z zespołu czarno-białych - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

Polecamy

Komentarze (51)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.