News: Henning Berg: Pokazaliśmy siłę mentalną

Henning Berg i Miroslav Radović przed meczem z Jagiellonią

Monika Krucz

Źródło: Legia.Net

28.02.2014 10:30

(akt. 04.01.2019 13:51)

- Zmieniłem pozycję Miroslava Radovicia, gra teraz, jako drugi napastnik, ale nie jest to jakaś poważna zmiana. Czasami będzie występował, jako ofensywny pomocnik, raz jako drugi napastnik. Ostatnio zdobył dwie bramki i dobrze mu poszło w pierwszej linii. Najważniejsze dla nas, żeby strzelał jak najwięcej goli. Rado jest bardzo ważny dla drużyny, jest jej mocnym punktem - mówił przed meczem z Jagiellonią Białystok trener Legii Warszawa Henning Berg.

- Bartosz Bereszyński na treningach pracuje bardzo ciężko, by wrócić do gry jak najszybciej. Chcemy być stuprocentowo pewni, czy jest już gotowy do zagrania pełnego meczu. Z decyzją o jego występie jeszcze poczekam, nie chcę zdradzać swoich planów. Ale na treningach wszystko jest w porządku, trenuje w masce.


- Jak po tygodniu zajęć oceniam Orlando Sa? Ma za sobą już cały tydzień treningów, ciężko na nich pracował. Widać jego ogromny potencjał.


- Jagiellonia to dobry zespół. Po niezłym początku mieli jednak lekki dołek. Ogólnie notują przyzwoite wyniki, są dobrze zorganizowani - szczególnie w obronie. Mają kilku dobrych zawodników. Szczególnie uważać musimy na Daniego Quintanę. Wiemy, że mecz będzie ciężki, ale zrobiliśmy już duży postęp od meczu z Koroną i chcemy wygrać. Musimy w tym meczu pokazać siłę ofensywną.

Miroslav Radović - Moja nowa rola i nowe zadania taktyczne? Zawsze powtarzam, że potrzeba czasu żeby dostosować się do nowych zadań, ale z meczu na mecz coraz lepiej to wygląda. W niedzielę trzeba wyjść i wykonać wszystkie taktyczne zadania, jakich wymaga od nas trener.


- Jeśli chodzi o naszego nowego napastnika to Orlando Sa ma papiery na grę, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Musimy zrozumieć, że przyszedł do nowego kraju, do nowej drużyny, a nie jest to łatwe. Polska liga jest, jaka jest i każdy kto gra przeciwko Legii chce zagrać mecz życia, więc przed Portugalczykiem wiele ciężkich zadań. Jego debiut może nie był taki, jakby sobie wymarzył, ale na treningu widać, że powoli się przyzwyczaja do tego co chcemy grać. Jeśli w niedzielę wyjdzie na boisko, to jestem pewien, że zagra dobry mecz.


-
Nie jest dla mnie najważniejsze ile strzelę bramek, ważne żebyśmy zdobyli mistrzostwo Polski. Dobrze się czuje i w każdym meczu będę to pokazywał.


- Jeśli wygramy z Jagiellonią, będzie to 1000 zwycięstwo w historii klubu. Pamiętam, że dwa lata temu nie udało nam się z nimi wygrać, a później pojechaliśmy do Gdańska i przegraliśmy mistrzostwo. To mecz, który najbardziej zapadł mi w pamięć. Jagiellonia przyjedzie, żeby się bronić. Mają kilku ciekawych zawodników, a my po prostu musimy wyjść i wygrać. Musimy robić swoje, wiemy że mecz z Koroną nie wyglądał najlepiej, ale najważniejsze są zawsze trzy punkty. Najlepsza forma przyjdzie w najważniejszym momencie. Każdy zawodnik musi być w optymalnej formie na ostatnie siedem kolejek, dlatego musimy pracować na treningach jak najlepiej.

Polecamy

Komentarze (34)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.