News: Hokeiści wyjechali na lód, chcą przełożyc pierwsze mecze

Hokeiści wyjechali na lód, chcą przełożyc pierwsze mecze

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

30.09.2014 12:57

(akt. 13.12.2018 16:25)

W poniedziałkowy wieczór, po godzinie 21. hokeiści Legii po raz pierwszy w tym sezonie wyjechali na lód i odbyli pierwszy trening na tafli. A jeszcze w piątek, po przeprowadzeniu kilkudziesięciu rozmów z potencjalnymi sponsorami, władze sekcji poinformowały kibiców, że sekcja upada i najprawdopodobniej zespół nie wystartuje w rozgrywkach. Brakowało 80 tys. zł do spięcia budżetu. Jednak reakcja fanów Legii była szybka i skuteczna. Zorganizowano zbiórkę, zebrano ponad 44 tys. zł. Brakującą kwotę zdecydował się przekazać Zarząd Legii Warszawa S.A., na czele z Bogusławem Leśnodorskim, Dariuszem Mioduskim oraz Jakubem Szumielewiczem. O trudnej sytuacji opowiada w rozmowie z Legia.Net prezes sekcji Michał Wąsiński.

Zeszły sezon zakończył się udziałem w fazie play-off, ale długo trwała jeszcze walka o dopięcie budżetu za zakończone już rozgrywki.


- Tamte kłopoty powoli już powoli za nami. Nie wszystko jest załatwione, ale już niewiele zostało. Teraz się koncentrujemy wyłącznie na budżecie na ten sezon. Niestety dziura budżetowa z zeszłego sezonu miała swoje konsekwencje. Były nimi brak przygotowań do sezonu, brak lodu, rozgrywania sparingów. To wszystko będzie miało swoje następstwa. Będziemy próbowali nadrobić ten stracony czas. Problem w tym, że czasu już nie ma, bo rozgrywki wystartowały. Najważniejsze jednak, że udało się zebrać ten minimalny budżet, który pozwoli nam na start w rozgrywkach. To dopiero początek. Walka przed nami – na lodzie i poza lodem.


Jak bardzo będziecie odczuwać brak treningów i przygotowań do sezonu w pierwszych tygodniach?


- Niestety bardzo. To staje się przykrą tradycją, że okres przygotowań zaczyna wraz ze startem rozgrywek. Tak będzie, póki jedynym lodowiskiem w Warszawie będzie to na Torwarze, gdzie jest przerwa letnia zaplanowana w każdym roku. Póki to się nie zmieni, będziemy się borykali z podobnymi problemami. Jedynym sposobem na obejście tego, jest zaplanowanie obozów przygotowawczych na miesiąc przed startem rozgrywek. Ale na to potrzebne są odpowiednie środki finansowe. Początek będzie na pewno bolesny.


Jak już wspomniałeś udało się zgromadzić minimalny budżet – złożyli się na to Miasto Stołeczne Warszawa, firma Pilot PEN oraz kibice i właściciele Legii Warszawa.


- Chciałbym podkreślić przede wszystkim rolę kibiców, tego pospolitego ruszenia. To co się stało było niesamowite, nam kilka dni wcześniej wydawało się wręcz niewiarygodne. Dochodziły do nas różne złe myśli, ale okazało się, że nie jesteśmy sami. To jest bezcenne. Pieniądze to jedno, ale wsparcie jakie poczuliśmy, ta lawina jaka się ruszyła, to jest coś niezwykłego. Pieniądze były nam potrzebne, zbiórka podczas piłkarskiego meczu z Lechem wydatnie nam pomogła. Nasi sympatycy wciąż przelewają kasę na konto, brakującą część uzupełnił prezes Bogusław Leśnodorski. W ten sposób dopięliśmy cały budżet. Trzon całego budżetu stanowią środki z Miasta Stołecznego Warszawa – podkreślam to bardzo wyraźnie, oraz od naszego wiernego partnera firmy Pilot PEN.


W piątek były chwile zwątpienia, po meczu z Lechem pojawiły się łzy wzruszenia?


- Tak to prawda, były wzruszające chwile. To co się wydarzyło przerosło nasz najśmielsze oczekiwania. Poniedziałek był dla nas naprawdę dobrym dniem – hokeiści pierwszy raz wyjechali na lód, pierwszy dzień, w którym możemy spokojnie porozmawiać o przyszłości.  W ten poniedziałek wszystko się zaczęło, kiedy wiemy, że czeka nas sezon do rozegrania, kiedy możemy być pewni tego, że wystartujemy w rozgrywkach. Udało się uratować sekcje i to jest wielka sprawa. Teraz jednak ciężka praca do wykonania czyli zapewnienie stabilizacji i dalszego rozwoju.

Co się zmieni w drużynie pod względem personalnym?


- Na pewno nie zobaczymy chłopaków z Sosnowca, którzy nas wspierali w ubiegłym sezonie. Grają już swoje mecze w odrodzonym Zagłębiu. I cieszymy się z tego, że Zagłębie wróciło na hokejową mapę Polski. Zespół opuścił Karol Wąsiński, który rozpoczął studia na katowickim AWF i przeszedł do bytomskiej Polonii, gdzie już rozgrywa spotkania w ramach EkstraLigi. Dołączył do innych naszych wychowanków czyli Komorskiego czy Bepierszcza, którzy reprezentują barwy Oświęcimskiej Unii. Rozwój musimy opierać na tych graczach, którzy z nami pracują. Poza tym, jak wiemy, sezon hokejowy jest długi i wszystko się szybko zmienia, pojawiają się nowi zawodnicy, nowe możliwości. Dla nas dużym ograniczeniem jest brak możliwości gry w I lidze obcokrajowców, ale z tym już nic nie zrobimy…


Liga już ruszyła, kiedy Legia zagra pierwsze spotkania o stawkę, o ligowe punkty?


- Nasze sparingi będą od razu meczami o punkty… Według terminarza w najbliższy weekend gramy w Warszawie z Toruniem. Staramy się te mecze przełożyć, chcielibyśmy mieć więcej czasu na zapoznanie się lodem, na przygotowanie choć w minimalnym stopniu. Szukamy zastępczych terminów, ale o to nie jest łatwo. Jeśli się uda, to za tydzień zagramy pierwsze mecze w Sosnowcu z SMSem I. Jeśli się nie uda, to czeka nas rywalizacja w Warszawie z Toruniem. Wstępnie z władzami klubu z Torunia się dogadaliśmy tak, że nie będą robili nam problemów. Kłopotem jest terminarz, bo wszystkie weekendy są zajęte. Liga została tak rozplanowana, że praktycznie poza weekedem między świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem, nie ma wolnych terminów.


Sytuacja była ostatnio bardzo dynamiczna, ale czy już teraz można mówić o jakichś celach na ten sezon?


- Na temat celów trzeba zawsze rozmawiać, w każdym momencie. Naszym głównym celem był ostatnio start w rozgrywkach i został osiągnięty przy wydatnej pomocy kibiców. Teraz chcemy wejść szybko w rytm meczowy, zobaczymy, w jakim stopniu przygotowane będą pozostałe drużyny. Celem numer jeden będzie awans do fazy play-off. Zobaczymy co uda nam się osiągnąć, co da się zrobić w styczniowym okienku transferowym... Będziemy się starali, by wszystko wyglądało coraz lepiej – tak na lodzie, jak i od strony organizacyjnej. Może coś się zmieni.


Widziałem projekt graficzny karnetów na nowy sezon. Będą jakieś zmiany w systemie abonamentów lub cenach biletów?


- Nie przewidujemy zmian w cenach. Nie będziemy natomiast już prowadzić sprzedaży karnetów wielorodzinnych. Ten pomysł nie cieszył się praktycznie żadnym zainteresowaniem. Będą karnety pełnopłatne i ulgowe, podobnie jak wejściówki.

Podziękowania od hokeistów Legii!
CAŁA LEGIA ZAWSZE RAZEM!

Kiedy w czwartek wydaliśmy oświadczenie o naszej fatalnej sytuacji, nikt z nas nie przypuszczał że kilka dni później nasze oświadczenie będzie miało zupełnie inny charakter. Po cichu marzyliśmy, że z Waszą pomocą uda nam się zebrać potrzebną kwotę, ale nawet w najśmielszych snach nie myśleliśmy że będzie to tak szybko. W tym krótkim oświadczeniu, chcielibyśmy podziękować wszystkim, bez których nie byłoby to możliwe. Dziękujemy Legia.net, Legionisci.com, Legia.com, Hokej.net, czyli naszym zaprzyjaźnionym redakcjom za pomoc w nagłośnieniu sprawy a także bieżące informowanie o postępach całej akcji. Dziękujemy Stowarzyszeniu Kibiców Legii Warszawa za przeprowadzenie oraz pomoc w organizacji zbiórki, która odbyła się w czasie sobotniego meczu z Lechem Poznań. Chcielibyśmy również podziękować Zarządowi Legii Warszawa S.A., na czele z Panami Bogusławem Leśnodorskim, Dariuszem Mioduskim oraz Jakubem Szumielewiczem za pomoc i okazane wsparcie. Przede wszystkim chcielibyśmy jednak podziękować Wam, kibicom najlepszego klubu w Polsce. Dziękujemy za każdy przelew, każdą złotówkę wrzuconą do puszki, za każde słowo wsparcia dodające otuchy i sił do dalszej pracy. Mamy u Was ogromny dług wdzięczności i swoimi występami na tafli będziemy chcieli to wynagrodzić. Obiecujemy, że mimo trudności które nas spotykają, będziemy godnie reprezentować barwy warszawskiej Legii. Udowodniliście, że Legia Warszawa to klub, który w Polsce nie ma sobie równych, a hasło: "CAŁA LEGIA ZAWSZE RAZEM!" nie jest pustym sloganem, tylko czystą prawdą. Mamy nadzieję, że w najbliższym sezonie będziecie nas wspierać również swoim dopingiem, którego bardzo potrzebujemy. Dziękujemy MIASTU STOŁECZNEMU WARSZAWA a także naszemu partnerowi PILOT PEN POLSKA, którzy również w tym ciężkim momencie byli z nami.

Jesteście najlepsi. Dzięki Wam 13-krotny Mistrz Polski nie zniknie z hokejowej mapy Polski!

Z najszczerszymi wyrazami PODZIĘKOWANIA
HOKEJOWA LEGIA

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.