Hokej: Walczyli do końca

Niestety przebieg drugiej części gry był podobny do wczorajszego. Tercja została zdominowana przez wicelidera rozgrywek, który nie pozwalał legionistom na rozwinięcie skrzydeł i doszczętnie punktował podopiecznych Lubomira Witoszka. 1,5 minuty po wznowieniu gry do siatki trafił Dzięgiel, który po kilku chwilach strzelił również swojego drugiego gola. Do remisu celnym uderzeniem doprowadził Chrzanowski, a w 30. minucie Nesta już prowadziła 4:3 za sprawą Lidtke. O ostatecznych losach spotkania miała zadecydować ostatnia tercja, w której "Wojskowi" musieli dać z siebie wszystko.

I dali, zagrali bardzo konsekwentnie, mecz był bardzo wyrónany. Tuż po wznowieniu gry stan spotkania wyrównał Damian Kran zamieniając na bramkę podanie od Bułanowskiego. W 45 minucie trafili jednak goście za sprawą Huzarskiego. Do remisu na dziesieć minut przed końcem doprowadził Bułanowski, ale trzy minuty później znów na prowadzenie wyszła ekipa z Torunia i prowadzenia nie oddała już do końća meczu.

Legia Warszawa - Nesta Toruń 5:6 (3:0, 0:4, 2:2)
Bułanowski (10:13', P. Wąsiński, Rostkowski), Białek (13:37'), Wołkowicz (16:37', R. Solon) - Dzięgiel (21:23', Winiarski, Kurpiewski), Dzięgiel (25:58', Skólmowski), Chrzanowski (26:30', Skólmowski, Rodziewicz), Lidtke (29:29', Dzięgiel, Winiarski), Kran (41:35', Bułanowski), Huzarski (45:06'), Bułanowski (50:06), 53:11