Domyślne zdjęcie Legia.Net

Iwański i Rybus o meczu z Danią

Mariusz Ostrowski

Źródło: AS Info

18.01.2010 14:27

(akt. 16.12.2018 15:39)

- Pierwsza połowa, to nie cały mecz. Można być zadowolonym z 45 minut, ale nie ma co się cieszyć z wyniku, bo był on dla nas niekorzystny, a szkoda, bo w pierwszej połowie mieliśmy kilka sytuacji - mówi o meczu z Danią Maciej Iwański.<strong><br /> </strong>

- Już w pierwszej akcji meczu mogliśmy strzelić gola, później ja trafiłem dwa razy w poprzeczkę. Gdybyśmy wyszli na prowadzenie to zupełnie inaczej grałoby się w drugiej połowie. Po przerwie wyglądaliśmy już niestety gorzej. Nie wiem czy to ze względu na przygotowanie fizyczne, czy ta szybko stracona bramka podcięła nam skrzydła - kontynuuje.

- Z całości meczu nie jestem zadowolony, ale mogę powiedzieć, że pierwsza połowa nieźle się kleiła. Było widać, że brakuje nam wspólnych treningów, a także dynamiki i szybkości. W pierwszej połowie stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale później już brakowało dynamiki, bo biegaliśmy wszyscy w jednym tempie - podsumowuje pierwszy w tym roku występ kadry pomocnik Legii Warszawa.

- Ciężko nam dzisiaj się grało zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy już opadliśmy z sił. Pierwsze 45 minut było dobre w naszym wykonaniu, ale zaczęliśmy grać dopiero po utracie bramki. Po przerwie Duńczycy zdominowali całe boisko, a my chcieliśmy tylko wytrzymać do końca meczu. Wróciliśmy z miesięcznych urlopów, na których każdy trenował indywidualnie, ale to nie to samo co praca w klubie. Do kolejnego meczu mamy jeszcze dwa treningi i powinna nasza gra wyglądać lepiej - mówi po meczu z Danią drugi z legionistów, Maciej Rybus.


- Trener Smuda zwraca nam szczególną uwagę, żebyśmy grali piłką na małej przestrzeni na, jeden lub dwa kontakty i stwarzali sobie sytuacje. Selekcjoner nie lubi długi podań i mówi nam, żebyśmy grali kombinacyjnie i właśnie po takiej akcji zdobyliśmy bramkę. Mogliśmy w pierwszej połowie zdobyć jeszcze dwie bramki, ale zabrakło nam szczęścia. Na pewno w następnym meczu będzie lepiej, ale tu nie chodzi o wynik. Trener chce zobaczyć dobrą grę i sprawdzić wszystkich zawodników - dodaje piłkarz Legii Warszawa.

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.