Jacek Gmoch

Jacek Gmoch: Podejście do cypryjskiej piłki w Polsce bywało mylne

Redaktor Piotr Gawroński

Piotr Gawroński

Źródło: sport.tvp.pl, TVP Sport

26.08.2020 15:50

(akt. 26.08.2020 15:53)

– Kluby rozwijają się cały czas, choć na Cyprze dochodziło do różnych kłopotliwych sytuacji. To kraj, który musiał swoje przejść - mówił w rozmowie z serwisem sport.tvp.pl Jacek Gmoch, były piłkarz reprezentacji Polski i "Wojskowych", były selekcjoner kadry, trenował m.in. APOEL Nikozja, Panathinaikos czy AEK Ateny.

 – Podchodziłem do pracy na Cyprze z powagą. Traktowałem to jak duże wyzwanie. To liga, w której były trzy-cztery kluby zawsze walczące o najwyższe cele. Tak było w przypadku APOEL-u, Omonii czy Anorthosisu. Tam trafiali najlepsi zawodnicy. Będąc w Nikozji, miałem okazję zdobyć mistrzostwo kraju, a potem walczyć o Ligę Mistrzów. Najpierw pokonaliśmy grecki AEK, a potem przegraliśmy z Espanyolem Barcelona. To były największe osiągnięcia na ten czas, ale lata mijały, a cypryjskie kluby coraz lepiej radziły sobie na arenie międzynarodowej.

- Liga cypryjska miała to do siebie, że regularnie podpatrywała i inspirowała się angielskim futbolem. Był też czas, w którym napływało tam coraz więcej naszych rodaków, choć nieco brakowało sukcesów. Inna sprawa, że podejście do cypryjskiej piłki w Polsce bywało mylne. Nie były to topowe rozgrywki, ale śmiało można je nazywać średnią klasą europejską. Z czasem w kluby zaczęto coraz mocniej inwestować.

- Omonia to klub komunistyczny, zawsze miał poparcie AKEL. Mowa o Postępowej Partii Ludzi Pracy, która istnieje od lat i do dziś jest wybierana do parlamentu. To ugrupowanie, które zawsze miało silne związki z Moskwą i Związkiem Radzieckim. W strefie wpływów komunistycznych był też AEL Limassol. APOEL, Anorthosis oraz Apollon były z kolei klubami związanymi z Grecją. Blok wschodni starał się ingerować w Cypr, wiele fabryk powstało za pieniądze ze Związku Radzieckiego, który dbał o AKEL. To nie przypadek, że ta partia cały czas funkcjonuje.

Cały tekst można przeczytać w tym miejscu.

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.