Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jacek Magiera: Wojna na murawie, klasyk na trybunach

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

14.10.2010 13:00

(akt. 15.12.2018 10:40)

- Przed nami w piątek klasyk czyli mecz Widzewa z Legią. Ja miałem okazję jako piłkarz grać w takim spotkaniu w barwach jednej i drugiej drużyny - przez jedną rundę grałem w Widzewie. Wiem, że dla łodzian jest to najważniejszy mecz w sezonie. Także tutaj się nic nie zmieni, to będzie wojna na murawie i klasyk na trybunach. My chcemy ten mecz wygrać, nie patrząc na styl, na to co się dzieje dookoła, po prostu wygrać. W tej chwili trzy punkty są dla nas najważniejsze - mówi przed jutrzejszym meczem asystent trenera <strong>Jacek Magiera</strong>.

Dla Widzewa mecz sezonu, ale dla Legii też przecież niezwykle ważny.

- Dla nas teraz każde spotkanie jest najważniejsze w sezonie. I tak musi być, nie można do jednego meczu podchodzić lepiej, a do drugiego gorzej. Do każdego przeciwnika trzeba podchodzić z takim samym nastawieniem. W tej chwili wiemy w jakim miejscu się znajdujemy i wiemy co mamy zrobić aby wydostać się z tej strefy dolnego środka tabeli. Nas nie zadowala to co jest w tej chwili i nikt się w klubie nie spodziewał tego czego jesteśmy obecnie świadkami. Jest jak jest i musimy się z tym zmierzyć. Jedyną słuszną drogą jest ciężka praca i tak też postępujemy. Ma być lepiej.

Macie już rozpracowany Widzew, na co trzeba zwrócić szczególną uwagę?

- Rafał Janas wnikliwie przyglądał się przeciwnikowi. W tygodniu mnóstwo informacji na ten temat przekazał zawodnikom. Mają niebezpieczny atak, który strzelił 75 procent bramek dla Widzewa.Jest to zespół grający ostro, momentami nawet bezpardonowo. Należy się więc nastawić na ostrą walkę, która ma nam przynieść zwycięstwo.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.