Radosław Mozyrko Jacek Zieliński
fot. Marcin Szymczyk

Jacek Zieliński: Transfery? Myślimy o lewym wahadle

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia On

19.07.2023 17:00

(akt. 20.07.2023 16:41)

– Musimy oczekiwać wyników od drużyny, ale nie rozliczajmy nowych zawodników po pierwszych meczach. Jesteśmy po okresie przejściowym. W tym sezonie stawiamy sobie wysokie cele – mówił w Legia ON dyrektor sportowy "Wojskowych", Jacek Zieliński.

– Ciągle mówię o rozwoju, który w efekcie ma nas doprowadzić do trofeów. Nie odwrotnie. Systematycznie pracujemy nad tym, by funkcjonować coraz lepiej. Dotyczy to zespołu, ale również wszystkich obszarów w naszym klubie. Obecnie jestem umiarkowanie zadowolony z tego, jak to wszystko wygląda. Zawsze może być lepiej. Dokonane transfery okazały się celowe. Potrzebowaliśmy takich zawodników o konkretnych profilach. Niebawem przyjdzie weryfikacja. W sparingach było dobrze, ale najistotniejsze są spotkania o stawkę, czyli ligowe, pucharowe. Z niecierpliwością czekam na mecze. Chętnie zobaczę, jak będą radzić sobie nasi nowi zawodnicy, a także jak drużyna będzie grała w nieco innym ustawieniu. Myślę, że piłkarze, którzy mają za sobą kolejne przygotowania z trenerem Runjaiciem, też poczynią progres.

– Potrzebowaliśmy zawodnika do środka boiska, który jest znakomity w rozegraniu. Takie warunki, według mnie, spełnia Juergen Elitim. Patryk Kun jest piłkarzem na lewe wahadło. Było wiadomo, że sytuacja z Filipem Mladenoviciem nie jest zbyt pewna i że Serb ma bardzo dobre oferty, na takim poziomie, któremu moglibyśmy nie sprostać. Jak się okazało, otrzymał świetną propozycję, więc nie było możliwości, by zatrzymać "Mladena", choć byłby to idealny układ, gdyby Filip został z nami. Mielibyśmy dwa warianty, ofensywny i defensywny, oba kapitalne. Ściągnęliśmy doświadczonego stopera, Radovana Pankova, który dobrze broni, wykazuje się odpowiednią agresją. W perspektywie ruchów na zewnątrz, jest to zabezpieczenie formacji obronnej. Nie muszę chyba mówić o zaletach Marca Guala, gdyż wielu kibiców miało okazję się o nich przekonać w poprzednim sezonie, gdy ten napastnik reprezentował Jagiellonię. Wspominam o pozytywach, każdy z nich ma także jakieś minusy, ale przy ogłoszeniu transferów się raczej o nich nie mówi. Dajmy im czas, gracze dobrze rokują, solidnie prezentowali się w sparingach. Liczę na to, że potwierdzą formę w spotkaniach o stawkę.

– Większość planów transferowych zrealizowaliśmy wcześniej. Udało się to zrobić albo przed pierwszym treningiem, albo przed zgrupowaniem. Jeśli będą jakieś zmiany kadrowe, to tylko korekty. Cały czas intensywnie myślimy o lewym wahadle, ale musimy zwolnić nieco miejsca w drużynie. Pracujemy, skauting musi być gotowy, by wykonać jakiś ruch.

– Naszą misją jest wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom kibiców. Fani oczekują gry do końca, zwycięstw i trofeów.

– Chcemy promować piłkarzy z akademii. Z pierwszym zespołem ćwiczy obecnie kilku zdolnych młodzieżowców. Ci trafiają do "jedynki" po rekomendacji dyrektora akademii i trenera rezerw. Tworzymy zespół rozwoju indywidualnego zawodników, który będzie ponad departamentowy, będzie pracował dla akademii i pierwszej drużyny. Kilka osób zajmie się rozwojem indywidualnym młodych z "jedynki" i kandydatów, którzy niebawem mają się w niej pojawić. Tym zespołem kierował Aleksandar Rogić, po jego odejściu ta struktura się trochę zmieni, stanie się jeszcze bardziej rozbudowana, będzie skuteczniej funkcjonowała. Chodzi o to, by gracze wchodzący do pierwszej drużyny nie brali udziału w treningach tylko dlatego, że są młodzi i zdolni, ale dlatego, że prezentują już na tyle wysoki poziom umiejętności, że po prostu powinni się tam znaleźć, gdyż wcześniej byli do tego dobrze przygotowani.

Polecamy

Komentarze (135)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.