Jakub Kosecki: Legia nie osłabi się przed rundą wiosenną

- Jak minęła Ci przerwa zimowa? Stęskniłeś się trochę za grą w piłkę?

- Oczywiście. Każdy z nas dostał indywidualną rozpiskę na ten czas, więc spędzaliśmy go aktywnie. Jestem pewny, że każdy wywiązał się ze swoich zadań tak jak należało. Świetnie jest spędzić trochę czasu z rodziną, z najbliższymi, troszeczkę się odstresować. Wydaje mi się, że wszyscy są bardziej spragnieni gry. Teraz trzeba ciężko trenować, więc cieszę się, że wróciliśmy do treningów.

- Odbyliście pierwsze zajęcia po zakończeniu przerwy zimowej, jak one wyglądały?

- Odbyliśmy testy sprawnościowe. Sprawdzaliśmy naszą skoczność, siłę i wytrzymałość. Wybranym z nas sprawdzano także parametry szybkościowe. Potem odbyliśmy pierwsze treningi z piłkami. Dobrze jest znów spotkać się z chłopakami z drużyny, czuję się tutaj w Legii jak w domu, tęskniłem za tym, więc cieszę się z powodu powrotu.

- Jakiego rodzaju treningów spodziewasz się podczas przygotowań do rundy wiosennej?

- Wydaje mi się, że będziemy udoskonalać taktykę, bo jest to konik trenera Berga. Spodziewam się dużej ilości interwałów, zabaw z piłką i rzecz jasna sparingów, które będą szalenie ważne.

- Jest już w Twojej głowie temat meczu z Ajaxem?

- Jak mam być szczery, to podczas przerwy zimowej w ogóle się nad tym tematem nie skupiałem. Nie myślałem o piłce przez chwilę. Trener prosił nas zresztą o to. Gdy tylko pojawiliśmy się na pierwszym treningu wszyscy zaczęli o tym mówić. Nie interesowałem się do tej pory jak gra Ajax, na pewno poświęcimy dużo czasu na odprawach tematowi naszego holenderskiego przeciwnika i dobrze się przygotujemy do tego meczu. Mamy świetnych ludzi odpowiedzialnych za rozpracowanie rywala, więc jesteśmy o to spokojni. Najważniejsze jest to, co będzie jutro. Unikać kontuzji, być zdrowym – tego życzę na nowy rok. Dużo optymizmu, aby wszyscy w nas wierzyli tak, jak my sami w siebie wierzymy.

- Jak ty się czujesz? Jesteś gotów do rozpoczęcia przygotowań przed wznowieniem rozgrywek?

- Czuję się świetnie, forma póki co jest niewiadomą. Jestem gotów, wiem o co walczę i z takim nastawieniem jadę na obozy przygotowawcze. Dać z siebie jak najwięcej, by trener Berg miał ból głowy w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zależy mi na tym by grać dobrze i jak najczęściej.