News: 300 meczów Rzeźniczaka

Jakub Rzeźniczak: Liga powinna wrócić do normalnego systemu

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

02.06.2014 13:16

(akt. 04.01.2019 13:38)

- Miroslav Radović w przekroju całego sezonu był najlepszy, ciągnął naszą grę niezależnie od tego, czy grał na pozycji napastnika, czy ofensywnego pomocnika. Oczywiście można mówić, że w rundzie mistrzowskiej błyszczał Gergo Lovrencsics z Lecha. Ale Rado bezsprzecznie, jeśli spojrzeć na wszystkie mecze w lidze, zasłużył na wyróżnienie - mówi e debacie dla "Przeglądu Sportowego" obrońca Legii Jakub Rzeźniczak.

Jak piłkarz postrzega reformę ligi?



- Od początku bylem na tak – im więcej meczów, tym lepiej. Oczywiście narzekano na tę redukcję dorobku po fazie zasadniczej, ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Legia trochę denerwowała się, że z powodu tego systemu może stracić. Ale byli też tacy, którzy na tym zyskiwali. Teraz, na spokojnie postrzegam sprawę inaczej. Jesienią straciliśmy sporo punktów, ale i tak udało się wykorzystać słabość rywali. W innym przypadku, kiedy mielibyśmy mniej punktów, zapewne nam też bardziej pasowałby podział. Szkoda tylko, że w ostatniej kolejce z Lechem graliśmy tylko o prestiż. Jakby to spotkanie odbyło się wcześniej, emocji byłoby chyba więcej. Wydaje mi się jednak, że liga powinna wrócić do normalnego systemu. Wystarczyłoby ją poszerzyć i liczba meczów by się zgadzała.


Osiemnaście zmian trenerów w sezonie. To szokuje? W większości przypadków nerwowe ruchy związane z zatrudnianiem nowych szkoleniowców nie wyszły klubom na dobre.


-
Nie wierzę w coś takiego, jak efekt działania nowej miotły. Mogę przytoczyć przykład Legii. Trener Berg chciał wprowadzić swoją taktykę, a żeby to zadziałało, potrzeba czasu. Tego nie da się zrobić w kilka dni. Widzę po sobie, że z meczu na mecz jest lepiej. Po ponad dwóch miesiącach zacząłem realizować to, czego trener ode mnie wymaga. Jest jeszcze jeden aspekt. Dla mnie nie jest problemem, jakiej narodowości jest szkoleniowiec. Wiem tyle, że o trenerze Bergu wiedziałem sporo. A o szkoleniowcach Piasta czy Lechii, z całym oczywiście szacunkiem, nie słyszałem nic. Powiem wprost. Jak ściągać z zagranicy, to kozaków.

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.