News: Jakub Rzeźniczak: Skupiamy się na końcówce ligi

Jakub Rzeźniczak: Wynik mniej ważny niż przepisy

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

09.08.2014 11:50

(akt. 04.01.2019 13:51)

- Brak mi słów, ciężko cokolwiek rozsądnego powiedzieć. Czuję się bezsilny. W dwumeczu z Celtikiem byliśmy zdecydowanie lepsi, wywalczyliśmy awans po sportowej walce. Teraz zostało nam to odebrane. Wydaje mi się, że kara jest zbyt surowa. Wszyscy liczyliśmy na podobne rozstrzygnięcie co cztery lata temu, kiedy Debreczyn został ukarany finansowo. Żyliśmy tą nadzieją. Niestety przedstawiciele UEFA zdecydowali inaczej. Sami też jesteśmy sobie winni. Podstawa do wydania takiego werdyktu na pewno była. Szkoda tylko, że awans wywalczony na boisku był mniej wart niż przepisy - skomentował piątkowe wydarzenia dla "Przeglądu Sportowego" Jakub Rzeźniczak.

Bartosz Bereszyński napisał na jednym z portali społecznościowych: „Możecie nas stłamsić, ale nie zwyciężyć. Cel: finał w Warszawie". Będziemy robić wszystko, by udowodnić na boisku naszą wartość.


- Będziemy robić wszystko, by udowodnić na boisku naszą wartość. Marzenia o awansie do Ligi Mistrzów były bardzo realne. Pokonaliśmy faworyzowanych Szkotów, a w kolejnej fazie mogliśmy zagrać z drużyną w naszym zasięgu. Teraz będziemy walczyć, żeby w rozgrywkach Ligi Europy zajść jak najdalej. Nasza ambicja została podrażniona.


W sobotę czeka was mecz ligowy z Górnikiem Łęczna. W natłoku ostatnich wydarzeń to spotkanie zeszło na drugi plan?


- Nie możemy tak tego traktować. Mecz z Łęczną to pierwszy krok w kierunku ponownego startu w eliminacjach Ligi Mistrzów. Z mobilizacją nie będziemy mieli problemów. Chcemy wygrywać zawsze, a w sobotę będziemy mieli kolejną okazję. Możemy sprawić trochę radości naszym kibicom, dlatego zagramy najlepiej, jak potrafimy. Musimy się podnieść po tym niespodziewanym ciosie. Dla nas to idealna okazja, żeby spróbować zapomnieć o tym, co się wydarzyło.


Zapis całej rozmowy z Jakubem Rzeźniczakiem w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".

Polecamy

Komentarze (64)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.