Jakub Wawrzyniak
fot. Marcin Szymczyk

Jakub Wawrzyniak: Legii z urzędu nie należy się mistrzostwo Polski

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: meczyki.pl

30.01.2021 14:00

(akt. 31.01.2021 12:33)

- Legii z urzędu nie należy się mistrzostwo Polski. Było tak w ostatnim roku, gdzie Aleksandar Vuković mógł zdobyć mistrzostwo z przewagą 10 punktów, gdyby nie odpuścił końcówki. A poprzednie lata? Często to się rozstrzygało kolejkę przed czy w ostatniej kolejce. Raków może być rewelacją, ale spokojnie, jeszcze poczekajmy te kilka kolejek. Blisko jest też Pogoń – mówił w rozmowie z serwisem meczyki.pl Jakub Wawrzyniak, były piłkarz stołecznego klubu.

Kto twoim zdaniem prezentował jesienią najrówniejszą formę?

- Czytam sobie gazetę i widzę, że mamy w Lechii świetnego grajka. To niebywałe. Kenneth Saief to najlepiej oceniany ligowiec w ’’Przeglądzie". Chłop ma zero goli i zero asyst. A moim zdaniem, hmm. Jednego piłkarza ci nie wymienię, na pewno wpływ Tomasa Pekharta na wyniki Legii Warszawa jest bardzo znaczący. Jego bramki dawały legionistom, dużo punktów. Pozytywne wrażenie zostawił Marcin Cebula z Rakowa, zresztą najlepiej jak docenimy cały skład trenera Papszuna. To bardzo dobry, równy zespół. W Jagiellonii fajnie się odbudował i funkcjonuje Jesus Imaz. I na pewno przedstawiciel z Pogoni Szczecin - Kacper Kozłowski. Utalentowany, młody chłopak.

Trener Czesław Michniewicz ma za sobą pierwszy okres przygotowawczy, ale czy Legia da radę dojechać do końca sezonu z tak wąską kadrą?

- Jeżeli ominą ją kontuzje, to jest to wystarczająca kadra.

A wiemy, że nie ominą Legii ani kontuzje ani Covid.

- No i właśnie, jeżeli tak się wydarzy, to Czesław Michniewicz ma problem. On sam mówi w ’’Przeglądzie Sportowym”, że piłkarzy do gry na dobrym poziomie ma zaledwie 16-17. Co będzie, jeśli Pekhart złapie kontuzję i odpowiedzialny za zdobywanie bramek stanie się Rafa Lopes? Tak czy siak, to Legia jest faworytem, mimo małej przewagi nad Rakowem i Pogonią.

A jakbyś miał przekonać nas, że to Raków będzie mistrzem, to dlaczego?

- Dlatego, że ten zespół prowadzi Marek Papszun, to przede wszystkim. Ale ja mam wrażenie, że teraz pierwszy raz Raków znajdzie się pod presją. Do tej pory - jeszcze kiedy Raków był pierwszoligowcem i robił furorę w Pucharze Polski, a potem jako beniaminek w Ekstraklasie - wszystko, co było fajne, to na plus, super pochwały też za to, jak radzą sobie grając stale na wyjeździe, czyli u rywali lub w Bełchatowie. A ta runda będzie inna. Traktujemy już Raków jako pełnoprawnego faworyta do walki o mistrzostwo Polski. Skład mają stabilny, każdy piłkarz w tym klubie wie doskonale, co do niego należy na boisku. Ale tak jak mówię, pierwszy raz, odkąd Raków mocno zwraca swoją uwagę na piłkarskiej mapie Polski, dojdzie duża presja.

Całą rozmowę z Jakubem Wawrzyniakiem można przeczytać w serwisie meczyki.pl.

Quiz. Rekordowe transfery z Legii

1/15 Najwyższym transferem z klubu legionistów jest przejście Radosława Majeckiego do AS Monaco, który kosztował 7 mln euro, plus bonusy. Do jakiego klubu Majecki był wypożyczony z Legii, aby się ogrywać?

Polecamy

Komentarze (52)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.