Jan Mucha: Dusan musi być gotowy na walkę

Dusan Kuciak odszedł z Legii, wybrał grę w Championship. Jak pan ocenia ten ruch?

- Przede wszystkim Dusan jest bardzo dobrym bramkarzem i w każdym klubie, w którym był, wygrywał rywalizację. Jednak musi być przygotowany na ostrą walkę. To Anglia, tam gra się inaczej, a dotyczy to zarówno bramkarzy, jak i zawodników z pola. Liga jest specyficzna. Widziałem ją z perspektywy Premier League, a w Championship jeszcze bardziej dominuje walka. Jestem przekonany, że Dusan sobie poradzi.

W Hull regularnie broni Allan McGregor, a Kuciak sam przyznaje, że nie nadaje się na rezerwowego bramkarza.

- Życie. W futbolu nikt nie da niczego za darmo, tym bardziej w Anglii. Tam wszystko trzeba wywalczyć sobie bardzo ciężką pracą. Na pewno nie będzie miał tam łatwo. Najważniejsze, że trafi a do dobrego klubu, z aspiracjami. Przecież oni są na pierwszym miejscu w tabeli, wszyscy wymieniają ich jako głównego kandydata do awansu. Za kilka miesięcy może się okazać, że Dusan będzie zawodnikiem klubu z Premier League. Bardzo mocno mu tego życzę, bo w takim przypadku zostanie drugim słowackim bramkarzem, który zagra w tej lidze. Ja byłem pierwszy.

Legię stać na to, by pozbywać się bramkarza, który przez 4,5 roku był podstawowym zawodnikiem?

- To się okaże, choć w przeszłości odchodziło wielu bramkarzy, a klub zawsze sobie radził, potrafił znaleźć następcę. Jest doświadczony Arkadiusz Malarz, czytałem o możliwości pozyskania Radosława Cierzniaka, a więc widać, że Legia ma jakiś plan i go realizuje.

Cały wywiad z Janem Muchą przeczytacie na stronach „Przeglądu Sportowego”.