Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jan Urban: Musimy grać nowocześniej

Redakcja

Źródło: Legia.Net

02.07.2007 10:11

(akt. 22.12.2018 19:46)

- Zauważyłem, że drużyna gra bardzo dużą ilością podań, kombinacyjnie. Tak się już dziś nie gra, to może wygląda ładnie dla oka, ale dziś w piłce liczą się efekty. Dlatego musimy nauczyć się dwoma, trzema podaniami przechodzić do ofensywy, musimy błyskawicznie przerzucić ciężar gry spod swojej bramki pod pole karne rywala - mówi trener Legii <b>Jan Urban</b>, który zdradza jak ma wyglądać gra Legii w nadchodzącym sezonie.
- Obcokrajowcy coraz chętniej i częściej porozumiewają się w języku polskim. Astiz jest tu kilka dni a już w czasie treningów pokrzykuje na kolegów – tam, prawa, lewa, moja – i tak powinno być. Hiszpan jak na razie prezentuje się bardzo przyzwoicie. Jak na tak krótki czas pobytu z kolegami zagrał poprawnie w obu sparingach, nieźle rozumiejąc się z partnerami z defensywny. Ponoć język futbolu jest bardzo uniwersalny (śmiech). - Obserwując chłopaków serce mi rośnie, bo rodzi się drużyna. Każdy każdego wspiera, dopinguje, nie słychać wzajemnych pretensji. To utwierdza mnie w przekonaniu, że nasza praca idzie we właściwym kierunku. Jeśli dalej wszystko będzie biegło tym torem to może powstać naprawdę ciekawa drużyna. Nie mamy w zespole zbyt dużo starszych zawodników, ale jest kilku doświadczonych 24-25 letnich jak Bartek Grzelak, do tego dochodzi młodzież która jest utalentowana i głodna sukcesów. Pobyt w Legii umożliwia im osiągnięcie tych sukcesów. - Czy widzę jakieś mankamenty w grze? Oczywiście nigdy nie jest tak dobrze by nie mogło być lepiej. Linia defensywna nie zawsze jeszcze działa tak jak powinna, ale ćwiczymy to na treningach i poprawimy ten element gry. W ofensywie napastnicy obaj napastnicy schodzą czasem do tej samej piłki co jest oczywistym błędem. Musimy też popracować nad wymiennością pozycji. Chcę by drużyna grała na bardziej skróconym polu gry, gdyż w Europie gra się teraz na 40-35 metrach. Nad wieloma rzeczami musimy popracować, wiele poprawić i tak szybko nie będzie to widoczne. - Taktyka jednym napastnikiem czy trzema to naprawdę nie robi wielkiej różnicy. Proszę nie myśleć, że jeśli będziemy grać jednym atakującym to będziemy nastawieni defensywnie. To stereotyp. Jeśli między liniami, formacjami jest odpowiedni dystans to każdy zawodnik ze środka pola może znaleźć się w sytuacji podbramkowej. Dlatego często podczas zajęć krzyczę na zawodników, uczulam i zwracam uwagę jeśli zauważę, że dystans między formacjami się powiększa. Notował: Marcin Szymczyk

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.