News: Jan Urban o sytuacji z kontuzjami w zespole

Jan Urban: W Polsce rzeźnicy, w Europie jak baranki?

Marcin Szymczyk

Źródło: Rzeczpospolita

01.06.2013 08:48

(akt. 21.12.2018 16:13)

- Chciałbym abyśmy zagrali w Lidze Mistrzów i nie byli dostarczycielem punktów. Ale obawiam się, że to może być niemożliwe. Teraz, w naszej lidze, jesteśmy rzeźnikami, a jesienią w Europie możemy stać się baranami. To nas będą zarzynać. Wygraliśmy ekstraklasę i jestem z tego dumny. Tym bardziej że Lech i Śląsk nie mają słabszych drużyn. Ale na razie jesteśmy tylko najlepsi w kraju, który pod względem piłkarskim odstaje od Europy. To, co mówię, nie jest przejawem pesymizmu, lecz realną oceną - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" trener Legii Jan Urban.

Legia jest dziś wzorem dla innych klubów? Z tytułem mistrza, Pucharem Polski i pierwszym miejscem w Młodej Ekstraklasie?


Na pewno tak, chociaż akurat Młodej Ekstraklasy bym do tego nie mieszał. Legia jest najbliżej modelu, jaki powinien obowiązywać w klubie zawodowym. Sama szkoli swoich zawodników od najniższego poziomu, czyli małych chłopców, po ekstraklasę. A jeszcze kiedy pracowałem tu pierwszy raz, czyli w latach 2007-2010, nie było płynnego przechodzenia z klubowej akademii do starszych drużyn, była dziura rocznikowa. Gdzieś się zagubili chłopcy urodzeni w dwóch kolejnych latach. Dziś tego problemu nie ma i do drużyny Młodej Ekstraklasy nie trzeba sprowadzać zawodników z całej Polski.


Wychowankowie z Polski powinni być alternatywą dla graczy zagranicznych?


- Absolutnie. Jeśli chodzi o cudzoziemców, nie jestem przeciwny, ale mam ograniczone zaufanie. Kiedy mam podpisać się pod transferem obcokrajowca, zastanawiam się, jakie motywy nim kierują. Legia jest atrakcyjnym klubem jak na polskie warunki. Kilku obcokrajowców zapuściło w Warszawie korzenie, ale większość jest tu przejazdem. Na kilku się już sparzyłem. Ci, którzy grają w Legii teraz, w większości są w porządku.


Czy Legia jest dobrym miejscem pracy?


- Bardzo dobrym. I to jest jakiś fenomen w Polsce. Legia jest nienawidzona za to, że w PRL sprowadzała najlepszych zawodników z całej Polski. To się skończyło ćwierć wieku temu, ale nie poszło w zapomnienie. Legii nie szanuje się też dlatego, że jest ze stolicy. Drużyny ze stolic nie są lubiane na całym świecie. Uważa się, że są faworyzowane. A gdyby tak było, Legia zdobywałaby tytuł co dwa lata. Wszyscy mobilizują się na mecz przeciw nam. Ten sam zawodnik grający w Legii i przeciw niej zachowuje się zupełnie inaczej. I choć poza Warszawą wszyscy na Legię plują, to każdy chciałby w niej pracować.


Zapis całej rozmowy z trenerem Legii Janem Urbanem w "Rzeczpospolitej"

Polecamy

Komentarze (117)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.