Janas: Kadra powołana na nosa

Paweł Janas w niedzielę uzupełnił o zawodników z polskiej ligi skład kadry na zgrupowanie reprezentacji w Chorwacji. Nowy selekcjoner na łamach Tempa tak tłumaczy niektóre powołania. - Mirosława Sznaucnera, Rafała Lasockiego i Macieja Stolarczyka zaprosiłem dlatego, że mam kłopot z lewymi obrońcami. Kontuzjowany jest Michał Żewłakow, nie mogę też skorzystać z Marka Koźmińskiego, więc kimś musiałem się zaasekurować - powiedział Janas. - Za Lasockim i Sznaucnerem przemawiała wszechstronność. Pierwszy może grać na wszystkich pozycjach w defensywie, a także w pomocy, ale najlepszy jest na lewym boku obrony. Drugi równie dobrze spisuje się na prawej stronie. I to nieprawda, że ich nie znam. Wnikliwie ich obserwowałem pracując w Amice, obu chciałem kiedyś zatrudnić we Wronkach. Dlatego jestem pewien, że zasługują na sprawdzenie w kadrze - dodał. - Kadra na zgrupowanie w Splicie jest powołana na nosa. Inaczej być jednak nie mogło, skoro kilka lig dopiero wystartowało, a inne - łącznie z naszą - inaugurację mają zaplanowaną na jeszcze późniejszy termin. Spotkania z Chorwacją i Macedonią nie są na szczęście najważniejsze. Zostaną rozegrane z marszu, a obserwacje prowadzimy tak naprawdę pod kątem meczów eliminacyjnych z Węgrami i San Marino - zakończył nowy selekcjoner.