Jasurbek Yaxshiboyev

Jasurbek Yaxshiboyev: Chciałbym kiedyś trafić do Anglii, Włoch czy Hiszpanii

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Piłka Nożna, PilkaNozna.pl

06.04.2021 10:30

(akt. 06.04.2021 11:57)

- Mam nadzieję, że po przerwie na zmagania reprezentacji zacznę pojawiać się na boisku. Przez dwa miesiące - między zakończeniem rozgrywek ligowych na Białorusi, gdzie grałem w zeszłym roku a przyjazdem do Warszawy - w Uzbekistanie trenowałem tylko indywidualnie. Nie miałem zajęć z drużyną, a to jest duża różnica. Trener Michniewicz dał mi czas, bym odbudował dyspozycję, doszedł do formy - opowiada Jasurbek Yaxshiboyev w rozmowie z tygodnikiem "Piłka Nożna".

- Gdy moja forma już rosła i usiadłem na ławce rezerwowych, przyplątała się drobna kontuzja naderwania mięśnia. Ale już wznowiłem treningi z zespołem.

- Poziom ekstraklasy? Jest dobry, ale liga w Polsce jest przede wszystkim bardzo fizyczna. To widać na pierwszy rzut oka. Pod tym względem zawodnicy są bardzo dobrze przygotowani. Dlatego muszę wzmocnić się fizycznie. Jeśli jednak będę grał, wszystko będzie dobrze. Wierzę w siebie.

- Na Białorusi przez ostatni rok, zarówno w Energetyku Mińsk jak i Szachtiorze Soligorsk, występowałem w ataku, strzelałem dużo goli, ale trener Czesław Michniewicz widzi mnie na prawym wahadle, dla mnie nie jest to problem.

- Chciałem trafić do Europy. Oprócz propozycji z Legii miałem inne oferty - przede wszystkim z krajów Bliskiego Wschodu. Chciały mnie kluby z Kataru, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, oferowały kontrakty powyżej miliona dolarów, ale każdy ambitny piłkarz marzy, by grać w którejś z topowych lig europejskich. Też chciałbym kiedyś trafić do Anglii, Włoch czy Hiszpanii. Wybrałem więc Legię. To dobry, znany klub, grał w Lidze Mistrzów, oglądałem te mecze. Ma znakomitych kibiców, atmosferę, jaką tworzą na meczach zna cała Europa.

- Język polski? Znam już kilka słów. Dziękuję, dobrze, co słychać, no i to najpopularniejsze na „k.”, ale wiem, że tak nie wolno mówić. Angielski? Uczę się. Na treningach nie mam żadnych problemów komunikacyjnych. Jeśli trzeba mi coś dokładniej wyjaśnić, trener Michniewicz mówi po rosyjsku.

Zapis całej, ciekawej rozmowy z Jasurbekiem Yaxshiboyevem można przeczytać w najnowszym wydaniu tygodnika "Piłka Nożna".

Polecamy

Komentarze (62)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.