Jerzy Engel wypowiada się o Zdebelu i meczu z Węgrami

"Nie brałem pod uwagę, że jest to Polak - mówi o Tomaszu Zdebelu, selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Engel. - My?lałem, że jest on Niemcem. Jednak ostatnio Włodzimierz Lubański, bracia Żewłakow, jak i również dziennikarze zwracali nam uwagę, że jest w Lierse bardzo ciekawy rozgrywający, który poziomem pasowałby do kadry narodowej. Zdecydowałem pojechać i zobaczyć tego zawodnika. Wcze?niej widziałem kasety z meczów, w których brał udział i muszę przyznać, że prezentował się bardzo pozytywnie. Natomiast w meczu, który oglądałem nie był wyróżniającym się piłkarzem i na podstawie tego meczu na pewno bym go nie powołał. Jednak rozmawiałem z trenerem Lierse, rozmawiałem również z Kazimierzem Jagiełło - trenerem polskim, który obecnie mieszka w Belgii oraz Włodzimierzem Lubańskim. Wszyscy oni wystawili znakomite opinie temu zawodnikowi. Jest to lider zespołu Lierse, a więc jednego z czołowych klubów ligi belgijskiej. Rozegrał 60 meczów w FC Koeln w Bundeslidze, a więc ma za sobą dobrą statystykę i my?lę, że należy mu dać szansę na to, aby wykazał się na poziomie reprezentacyjnym."
Niedługo zmierzymy się z Węgrami i oto co Jerzy Engel sądzi o rywalu - "Jeżeli chodzi o aktualną reprezentację Węgier to jest bardzo specyficzna drużyna. Węgrzy w różny sposób podchodzą do różnych meczy. Potrafią zagrać wspaniały mecz, tak jak grali z Anglikami i zremisowali go 1:1, ale także przegrać, tak jak ostatnio to zrobili z Australią 0:3. Niemniej jednak jest to bardzo dobry zespół i my?lę, że będzie to bardzo dobry mecz. Trudno powiedzieć, kogo powinni?my się obawiać. Węgrzy grają bardzo asekuracyjnie, wychodzą tylko z jednym napastnikiem wysuniętym do przodu. Natomiast grają piątką w ?rodku pola, czwórką obrońców. Jest to bardzo futbol defensywny, raczej nastawiony na kontratak."