Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jerzy Podbrożny: Ruch może być bliżej zwycięstwa

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

07.04.2012 08:12

(akt. 11.12.2018 18:38)

- Trzymam kciuki za mój były klub, ale typuję remis. Boję się też, że to Ruch będzie bliżej zwycięstwa. Gospodarze będą pod zdecydowanie większą presją. Kibice oczekują od nich wygranej. To oni przystępują do tego spotkania w roli faworyta, a należy pamiętać, że zagrają osłabieni. Najtrudniej będzie zastąpić w środku pola Janusza Gola. Ivica Vrdoljak nie prezentuje równej formy. Przewaga psychologiczna powinna być po stronie przyjezdnych. Chorzowianie grają w tej rundzie na luzie i wiosną praktycznie wszystko im wychodzi. Jestem przekonany, że Ruch nie będzie grał defensywnie - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" były napastnik Legii Jerzy Podbrożny.

- Zamiast tak zwanych piłkarskich szachów zobaczymy więc naprawdę ciekawe widowisko. Nawet jednak jeśli sprawdzi się mój scenariusz, czyli Legia zremisuje, a może nawet przegra, to i tak stołeczna drużyna na koniec sezonu świętować będzie upragnione mistrzostwo Polski. Moim zdaniem w następnych kolejkach zdobędzie więcej punktów od Ślązaków i pozostałych drużyn walczących o złote medale.


Mariusz Śrutwa - Stawiam na wygraną Ruchu 2:1. Paradoksalnie, ostatnio Legii gra się lepiej w Chorzowie, a Niebieskim przy Łazienkowskiej. Na dodatek goście mogą się nastawić na grę z kontry, co wiosną świetnie im wychodzi. Sporo piłek będzie kierowanych do szybkiej dwójki atakujących: Macieja Jankowskiego i Arkadiusza Piecha. Sporo w sobotnim meczu będzie zależało do Danijela Ljuboi. Zespół gra pod niego, ale trener Waldemar Fornalik na pewno znajdzie sposób na powstrzymanie tego napastnika. Mam nadzieję, że zobaczymy mecz na dobrym poziomie, bo wcześniejsze hity były kiepskimi widowiskami. Zauważyłem, że wiele osób krytykuje Legię i twierdzi, że ten zespół rozczarowuje. Nie zgadzam się z tymi opiniami. Legia nigdy nie będzie polską Barceloną, ale to bardzo konsekwentnie i solidnie grająca drużyna. Nie znalazła się na pierwszym miejscu przez przypadek. Wierzę w zwycięstwo gości, ale to wcale nie będzie oznaczać, że Ruch stanie się faworytem do wygrania ligi.

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.