Josue: Legia musi jak najszybciej zostać mistrzem

– Finał Pucharu Polski? To był intensywny mecz. W 6. minucie Yuri Ribeiro został ukarany czerwoną kartką. Doszliśmy do dogrywki, a potem mieliśmy to szczęście, że wykorzystaliśmy wszystkie rzuty karne i mogliśmy zobaczyć, jak nasz bramkarz wybronił uderzenie. To trofeum było celem od początku sezonu, osiągnęliśmy to dzięki postawie zespołu – mówił Josue.

– Nie chodzi mi po głowie, by wrócić do ojczyzny. Kończy mi się kontrakt z Legią, ale powrót do Portugalii byłby bardzo trudny – tłumaczył kapitan "Wojskowych", który jest blisko przedłużenia umowy ze stołecznym klubem.

– Osobiście był to spektakularny rok pod względem liczb. Zostałem kapitanem drużyny w ciągu roku od mojego przybycia do klubu. Nominacja na najlepszego pomocnika i zawodnika ligi to wisienka na torcie. Dziękuję piłkarzom, sztabowi szkoleniowemu i personelowi za to, że mi pomogli – opowiadał.

– Ekstraklasa to ciekawe rozgrywki, nie są tak techniczne i taktyczne jak w Portugalii, ale mają większy wymiar fizyczny, pod tym względem są bardzo wymagające. Jest tu wielu Portugalczyków, którzy wyróżniają się w zespołach – dodał.

– Raków to stabilny klub, który zawsze awansował do wyższych lig z tym samym trenerem, z tą samą ideą gry. Ta drużyna stała się bardzo mocna, zwłaszcza fizycznie – ocenił 32-latek.

W Warszawie jest dodatkowa presja. – To nie tylko gra, trzeba wytrzymać presję spoza klubu. W takim zespole nigdy nie jest łatwo występować. Legia ma niesamowite warunki, po prostu musi jak najszybciej zostać mistrzem – mówił zawodnik "Wojskowych".

– W Polsce na każdym meczu używa się pirotechniki. A kibice Legii bardzo ją stosują. Każdy, kto uwielbia futbol, czerpie przyjemność z chodzenia na stadion, ten lubi tę atmosferę, tego typu pokazy. Lubię być na boisku i widzieć to środowisko – komentował Josue.

– Kibice Legii? Tylko żyjąc w takich środowiskach, można zrozumieć, co oznacza to wsparcie. To jedna z najlepszych widowni, jakie kiedykolwiek widziałem w piłce nożnej – opowiadał pomocnik.

Całą rozmowę z Josue można przeczytać na tsf.pt.