Kadra - Amica 2:2

W zespole gospodarzy zabrakło siedmiu piłkarzy powołanych do kadr młodzieżowych i Jarosława Bieniuka, który znalazł się w kadrze pierwszej reprezentacji na mecz z Azerbejdżanem. Spotkanie miało wyrównany przebieg. Początkowo lepiej prezentowała się Amika. Okazje do zdobycia bramek mieli Paweł Kryszałowicz i Arkadiusz Bąk. W 18. minucie po błędzie Tomasza Kłosa bramkę zdobył Rafał Murawski. W odpowiedzi w 24. minucie Jacek Krzynówek trafił piłką w słupek. Później dwie stuprocentowe okazje do zmiany wyniku miał Andrzej Niedzielan. W 26. minucie spudłował, a chwilę później zrehabilitował się wyrównując na 1:1. W drugiej połowie po faulu Zbigniewa Grzybowskiego na Bartoszu Karwanie bramkę dla kadry zdobył z rzutu karnego Tomasz Frankowski. Kapitalną akcję w 45. minucie przeprowadził Kryszałowicz, który minął trzech zawodników, ale został sfaulowany przez Pawła Kaczorowskiego, choć sędzia Marek Ryżek nie podyktował rzutu karnego. Za to wskazał na punkt oddalony o 11 metrów od bramki Cabaja po faulu Karwana na Kryszałowiczu - gola dającego remis Amice strzelił Jaroslav Simr. Kadrowicze mieli we Wronkach pracowity dzień. Rano przeprowadzili trwający godzinę i 45 minut trening. Po półgodzinnym rozruchu odbyła się gra kontrolna, w której nie uczestniczyli lekko kontuzjowani Grzegorz Rasiak i Tomasz Rząsa (nie jadą do Azerbejdżanu). Najprawdopodobniej skład drużyny w "żółtych" kamizelkach będzie składem wyjściowy na mecz w Baku z Azerbejdżanem. Znaleźli się w nim: Dudek - Baszczyński, Kłos, Jacek Bąk, Kiełbowicz - Kosowski, Sobolewski, Szymkowiak, Krzynówek - Żurawski, Frankowski. Po przeprowadzeniu wewnętrznej gry odbył się trening rzutów rożnych, strzałów z dystansu oraz rzutów karnych. Bardzo dobrze bronił Artur Boruc. Drugi trener kadry Maciej Skorża nie do końca był zadowolony z postawy reprezentantów. "Udało nam się jedynie w części zrealizować założenia taktyczne na tą grę kontrolną. Będziemy rozmawiać na temat błędów, które popełniła reprezentacja". Odpowiedzialny za rozpracowywanie rywali polskiej reprezentacji trener Edward Klejndinst powiedział: - Oglądałem w akcji Azerów po meczu Polaków w Warszawie. Grali z Anglikami. Wyspiarze wygrali 2:0, ale mecz kosztował ich sporo sił. Na pewno również nasze spotkanie w Baku 4 czerwca będzie wyglądało inaczej niż to zwycięskie w Warszawie. Sądzę, że na stadionie, który może pomieścić 35 tys. widzów pojawi się komplet. Gospodarze będą mogli liczyć na mocny doping. Najważniejsze moim zdaniem będzie pierwszych 20-30 minut spotkania. Nie ulega żadnej wątpliwości, że Polacy muszą zagrać z pełną koncentracją. Rozmawiamy o tym z nimi sporo we Wronkach. Ostateczna decyzja dotycząca składu należy do trenera Pawła Janasa, ale sądzę, że będzie on zbliżony do tego, który grał w "żółtych" kamizelkach w grze wewnętrznej kadrowiczów. Polska - Amica 2:2 (1:1) Bramki: dla Polski - Andrzej Niedzielan (29), Tomasz Frankowski (37-karny); dla Amiki - Rafał Murawski (18), Jaroslav Simr (49). Grano 2x35 minut. Polska: Jerzy Dudek - Marcin Baszczyński, Tomasz Kłos, Jacek Bąk, Tomasz Kiełbowicz - Kamil Kosowski, Arkadiusz Radomski, Mirosław Szymkowiak, Jacek Krzynówek - Maciej Żurawski, Andrzej Niedzielan; w drugiej połowie na boisko weszli: Marcin Cabaj - Paweł Kaczorowski, Jarosław Bieniuk, Mariusz Lewandowski, Maciej Stolarczyk - Bartosz Karwan, Bartosz Bosacki, Tomasz Rząsa, Marek Zieńczuk - Tomasz Frankowski, Bartosz Ślusarski.