Kiełbowicz nie trenował, Rzeźniczak idywidualnie

Zdjęcia z meczu - kliknij tutaj

Następnie były gierki w kwadracie polegające na szybkiej wymianie podań - najchętniej długich i zmianie kierunku gry. - Panowie to czysta technika, a ją można zawsze poprawić - nawet gdy ma się tyle lat co ja. Na razie wygląda to słabo - motywował Jan Urban. Kolejnym etapem treningu była seria gierek na całej szerokości boiska. - Panowie ale nie bądźmy jak dzieci, nie lećmy wszyscy tam gdzie jest piłka - pokrzykiwał Urban, dodając po chwili - Za szybko chcecie się przedostać pod bramkę, przeciwnik nie jest ślepy i z łatwością to odczyta. Musicie przygotować akcję i zaskoczyć czymś rywala - podpowiadał Urban. Pierwszą bramkę zdobył Daniel Łukasik płaskim uderzeniem tuż przy słupku. Sami piłkarze też mieli do swojej gry wiele uwag. - Panowie już trzeci raz biegnę skrzydłem aby dośrodkować w pole karne, a tam nikogo nie ma. Nie śpimy, wychodzimy na pozycje - instruował Jakub Wawrzyniak kolegów z zespołu.

W tym samym czasie z Jackiem Magierą w siatkonogę grali Michał Bajdur, Kamil Kurowski i Przemysław Mizgała. Czwarty z młodych zawodników z pola Cezary Michalak brał udział w gierkach taktycznych. Z kolei Oskar Pogorzelec i Oliwer Wienczatek trenowali pod okiem Krzysztofa Dowhania.

Ostatnim etapem zajęć była gierka na zawężonym polu gry podzielonym na strefy. Ćwiczona była gra obronna oraz gra w ataku.

Na jutro zaplanowany jest krótki poranny trening oraz sparing ze szwajcarskim FC Aarau.