Kiereś i Ślusarski przed meczem z Legią

Największe szanse na debiut w ekipie beniaminka ekstraklasy przy Łazienkowskiej z nowych zawodników mają Błażej Telichowski i Bartosz Ślusarski. - Sparingi pokazały, że nowi wnoszą sporo do naszej gry. Strzelali gole, uzyskiwali asysty, to jest namacalny dowód ich przydatności. Moim zadaniem było wkomponowanie ich w drużynę. Spotkania kontrolne pokazały, że to się udało - uważa Kiereś.

Bartosz Ślusarski - Według mnie to dobrze, że już na początku gramy z Legią. Ktoś powie, początek ciężki, ale wiadomo, z każdym trzeba kiedyś zmierzyć. Nie pojedziemy do Warszawy na pożarcie. Oczywiście, czujemy respekt, ale bez przesady. Nawet lepiej, że zaczynamy z mistrzem kraju, nikogo w zespole specjalnie nie trzeba będzie mobilizować. Po to się właśnie trenuje, żeby w takich meczach występować. Wiadomo, jakie relacje panują między kibicami tego Legii i Lecha, który mam w sercu. Nie ukrywam, że nawet występując w Grodzisku czy Cracovii, wyjątkowo sprężałem się na te mecze, ale jestem już na tyle doświadczony, że teraz tak bardzo się nie podpalam.