Kilka zmian w składzie na mecz z Ruchem

Korekty zaczną się jednak od obrony. W poprzednich sezonach to defensywa była najsilniejszym ogniwem Wojskowych, a w bieżących rozgrywkach drużyna straciła już 26 goli. Dlatego też swoją drugą szansę w tym sezonie otrzyma Marijan Antolović, a na środku obrony partnerem Marcina Komorowskiego ma być Dejan Kelhar. Po raz pierwszy w rundzie wiosennej kibice zobaczą też Macieja Rybusa, wracającego po kontuzji uda. - Nic mnie już nie boli, jestem do dyspozycji trenera. Mam nadzieję, że dostanę szansę, bo straciłem bardzo dużo czasu z powodu urazu - mówi "Ryba".

Dobrą informacją dla Skorży jest szybki powrót do zdrowia Michała Kucharczyka. Reprezentant Polski po meczu z Litwą (0:2) nabawił się urazu, ale bardzo szybko wrócił do treningów i już w spotkaniu z Grecją (0:0) wszedł na boisko. Maleją natomiast szanse na grę Michala Hubnika, bo Czech cały czas nie wznowił treningów. Jeśli snajper nie zdoła wykurować się do soboty, to od pierwszej minuty na boisku znajdzie się najprawdopodobniej Takesure Chinyama. - Jego forma idzie w górę - twierdzi szkoleniowiec Wojskowych.

Prawdopodobny skład Legii na mecz z Ruchem - Antolović - Rzeźniczak, Kelhar, Komorowski, Wawrzyniak - Rybus, Vrdoljak, Borysiuk, Radović, Kucharczyk - Chinyama