Konferencja prasowa po meczu z ŁKS

- Wywalczyliśmy awans już wcześniej. Część z młodych zawodników, którzy zagrali w dzisiejszym meczu pojedzie z nami zimą na obóz przygotowawczy. Legia będzie miała z nich dużo korzyści. Trzeba tylko dawać im szansę, oni muszą wiedzieć o tym, że liczymy na nich, że obserwujemy ich i chcemy aby rozwinęli swój potencjał, a tego nie brakuje. Ariel Borysiuk ma tylko 16 lat, a zagrał w dzisiejszym meczu i wypadł całkiem dobrze - podsumował spotkanie szkoleniowiec warszawskiego zespołu. Trener ŁKS, Mirosław Jabłoński: - Szkoda, że nie udało się nam tego meczu zremisować. Mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje. Nie mamy jednak w naszych szeregach zawodników, którzy potrafią takie sytuacje wykorzystywać. Będziemy chcieli to zmienić w przerwie zimowej. Nie wszyscy zawodnicy przekonali mnie, że można na nich liczyć. Plusem dla mnie jest to, że stworzyliśmy sobie sytuacje strzeleckie. Akcja w której straciliśmy pierwszą bramkę była kuriozalna. Mój piłkarz dostał piłką w głowę i miał na niej ślad futbolówki. Karnego być nie powinno. Jednak moi zawodnicy nie powinni także w ogóle dopuścić do tej akcji Legii, po której sędzia podyktował rzut karny.