Sławomir Stempniewski

Kontrowersyjne kontrowersje

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Canal+

22.03.2021 19:55

(akt. 22.03.2021 19:57)

Po meczu Zagłębia Lubin z Legią Warszawa w studiu Ligi+ Extra sytuacje kontrowersyjne zostały poddane ocenie Sławomira Stempniewskiego. Opinie padały bardzo kontrowersyjne. Dowiedzieliśmy się że, obrońca w polu karnym może złapać napastnika w pół lub też nadepnąć mu na nogę powodując upadek i w takich sytuacjach jedenastki nie powinny być dyktowane...

5’ minuta meczu - Pekhart został sfaulowany przez Crnomarkovicia. Obrońca objął ręką Czecha, z czego zawodnik Legii skorzystał i upadł. Sędzia podyktował rzut karny.

- W mojej ocenia bohater spotkania, czyli Tomas Pekhart, po prostu nabrał sędziego, a nawet sędziów. Lekki kontakt nie może powodować takiej reakcji. Czech udał faul, jak widać zrobił to skutecznie. Dla mnie karnego w tej sytuacji nie było - ocenił Sławomir Stempniewski. Co ciekawe wszyscy w studiu z taką oceną się zgodzili.

38’ minuta meczu - Pekhart wbiegł w pole karne z lewej strony, był naciskany przez Żubrowskiego i tuż przed linią końcową upadł na murawę po kontakcie z rywalem. Gra była kontynuowana, Pekhart domagał się jedenastki, a po meczu stwierdził nawet, że rywal przyznał, że karny się należał.

- Nie bardzo wiem z czemu mógł być ten rzut karny. Nie wiem czemu Pekhart się przewrócił, nie widać przewinienia rywala z żadnej z kamer. Wydaje się, że widział, iż koniec boiska jest blisko, że nic więcej z tego nie ugra i po prostu się przewrócił, dobra decyzja sędziego.

39’ minuta meczu – Zagłębie wykonywało stały fragment gry. Po dośrodkowaniu w pole karne zrobiło się zamieszanie, uderzenie zawodnika Zagłębia zostało zablokowane przez Pawła Wszołka. Rywale uważali, że zawodnik Legii zrobił to ręką.

- Wydaje mi się, że to błąd sędziego. Jest dośrodkowanie, do Wszołka dociera tzw. piłka oczekiwana, następuje przyjęcie klatką piersiową, odbicie czy też rykoszet – piłka trafia w rękę nienaturalnie ułożoną, wysoko. Na dziś obowiązują takie zasady, że jest to przewinienie.   

44’ minuta meczu - Martins dośrodkował w pole karne, Szabanow został nadepnięty przez Crnomarkovicia powodując jego upadek, sędzia nie dopatrzył się przewinienia.

- Jest oczywiście przydepnięcie, ale obaj piłkarze patrzą, gdzie jest piłka i to nadepnięcie jest absolutnie przypadkowe. Nie podyktowałbym karnego w takiej sytuacji. Poza tym piłka wysoko minęłaby zawodników i to też jest czynnik, który sędzia bierze pod uwagę. Jedenastka byłaby takim trochę prezentem.

Pokazane zostały też starcia Artura Jędrzejczyka z Dejanem Drażiciem i Adamem Ratajczykiem. – Spokojnie obie sytuacje mogły być rozstrzygnięte jako nierozważne zagranie. Mamy do czynienia ze stemplem, gdy piłki zawodnik Legii nie miał szans sięgnąć. Przynajmniej jedna z tych sytuacji powinna się skończyć żółtą kartką. Ale gdyby obie tak były ocenione, to też sędzia by błędu nie popełnił - dodał Stempniewski.

Polecamy

Komentarze (150)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.