Marcel Ponitka
fot. Paulina Szewczuk

Koszykówka: Mecz z Bahcesehirem

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legiakosz.com

23.01.2024 12:25

(akt. 23.01.2024 12:38)

W środę, 24 stycznia (godz. 19:00), koszykarze Legii zagrają ostatni domowy mecz 2. etapu rozgrywek FIBA Europe Cup. Wygrana znacznie przybliży "Zielonych Kanonierów" do fazy pucharowej, zaś zwycięstwo różnicą większą niż 10 punktów może dać im awans z 1. miejsca.

W Legii w środowym spotkaniu zadebiutuje nowy rozgrywający, Loren Jackson, który w barwach włoskiego Brindisi grywał niewiele, a występował tam obok doskonale znanego "Zielonym Kanonierom" Jamela Morrisa. Ostatni mecz Jacksona w Serie A miał miejsce 15 stycznia, kiedy zagrał 13 minut w przegranym meczu z euroligowym Virtusem Bologna, w którym zdobył 4 punkty. W tym sezonie wystąpił w jednym spotkaniu europejskich pucharów – we francuskim Gravelines zdobył 27 punktów (9/14 z gry) i 4 as. w przegranym 69:77 meczu z holenderskim ZZ Leiden.

Bahcesehir, turecki zespół ze Stambułu, w FIBA Europe Cup na razie przegrał tylko raz, ale na krajowym podwórku radzi sobie wyraźnie gorzej niż przed rokiem i awans do fazy play-off w tureckiej SuperLidze coraz bardziej się oddala. Obecnie koszykarze Ali Ruhi Balkanliego zajmują dopiero 13. miejsce w tabeli, z bilansem 7-10. W ostatnich tygodniach przegrali zaledwie jednym punktem z trzecią ekipą turecką, Besiktasem, pokonali wyżej notowany Galatasaray, ale w poprzednich dwóch kolejkach ponieśli porażki z Manisą (-3) i Aliagą Petkim Sporem (-15). W ostatnim ze spotkań słabo wyglądał atak najbliższego rywala Legii, co skutkowało zaledwie 61 punktami. Dla porównania, w FIBA Europe Cup, drużyna zdobywa średnio aż 91,1 punktu na mecz.

W 1. etapie rozgrywek FIBA Europe Cup, turecki zespół zajął 1. miejsce w grupie, doznając jednej porażki, w domowym meczu z Nymburkiem (88:89). W rewanżu pokonał Czechów 96:91, a także dwukrotnie wygrywał z Azerami z Sabaha Baku oraz czarnogórskim Mornarem Bar. Drugą rundę rozpoczął od wygranej z Legią 100:90, po czym pewnie pokonał na wyjazdach Sporting 82:67 oraz Jonavę 91:67.

Bahcesehir powstał zaledwie kilka lat temu, w 2017 roku, a już ma na koncie sukcesy na arenie międzynarodowej. W sezonie 2019/20 klub dotarł do półfinału FIBA Europe Cup, ale ostatni etap rozgrywek nie doszedł do skutku z powodu pandemii koronawirusa. Najlepszy dla zespołu był sezon 2021/22, kiedy w lidze grał najlepiej (6. miejsce po sezonie zasadniczym), a także zdobył FIBA Europe Cup (w całych europejskich rozgrywkach wygrał 17 meczów i poniósł tylko jedną porażkę). W finale pokonał UnaHotels Reggio Emilia, czyli włoską drużynę, która wyeliminowała Legię (po dogrywce) w ćwierćfinale. W minionym sezonie Turcy zagrali w Basketball Champions League, gdzie awansowali do TOP16, po wygranych play-inach z Filou Oostende. W 2. rundzie, w której przyszło im rywalizować z Baskets Bonn, Baxi Manresa i Rytasem Wilno, przegrali wszystkie sześć meczów.

Najlepszym strzelcem Bahcesehiru w obecnym sezonie pozostaje francuski podkoszowy, Jerry Boutsiele, mający ponad 16 pkt. oraz 8.4 zbiórki na mecz, z występami w mocnych francuskich zespołach (Cholet Basket, Limoges i AS Monaco), a także w rozgrywkach EuroCup. Innym ważnym punktem drużyny jest drugi z Francuzów, również posiadający doświadczenie z gry w EuroCup, czyli Axel Bouteille (śr. 15,2 pkt. na mecz), który przed rokiem grał w Turk Telekom. Za prowadzenie gry odpowiada Tony Taylor (śr. 10.3 pkt. i 4.3 as., 35.5% za 3 pkt.), dla którego to szósty sezon na tureckich parkietach. Taylor w latach 2013 – 2015 występował w Turowie Zgorzelec.

W kadrze tureckiego zespołu, względem pierwszego meczu, dołączył jeden zawodnik – wysoki rzucający, Egehan Arna (203 cm), który rozpoczął sezon w Besiktasie, z którym grał m.in. w Eurocupie (ostatni mecz 10 stycznia), a ma na koncie także występy w zespołach euroligowych – Fenerbahce i Anadolu Efes (śr. 15.5 min. w sezonie 2022/23). W Bahcesehirze zadebiutował (15 min., 2 as., 0 pkt.) w ostatni weekend, w przegranym meczu z Petkim Sporem (-15).

Drugim obecnie strzelcem zespołu jest Tayler Cavanaugh (śr. 15.4 pkt. i 4.9 zb. na mecz oraz 46.2% za 3 pkt.), który ma za sobą występy w NBA w Atalancie i Utah Jazz, a ostatnie dwa sezony spędził w Żalgirisie Kowno, rywalizującym w Eurolidze. Ponadto trener Balkanli ma do dyspozycji m.in. Phila Scrubba (kanadyjski rzucający, śr. 13.6 pkt., 4.7 as. i 45.3% za 3), Muhammeda Baygula (niski skrzydłowy, śr. 8.4 pkt. i 4.1 zb.), czy Hadiego Ozdemira (40-letni kapitan zespołu, śr. 11 min.).

W pierwszym meczu z Legią najskuteczniejsi w Bahcesehirze byli Taylor (8/14 z gry) oraz Scrubb (6/8 z gry), którzy zdobyli po 19 punktów. W barwach "Zielonych Kanonierów" najlepiej spisywał się Shawn Pipes (20 pkt.) oraz Michał Kolenda (16 pkt.). Porażka w Turcji była spowodowana przede wszystkim zbyt słabą grą warszawiaków w obronie. Gospodarze zdobywali punkty z łatwych pozycji.

Legioniści mieli tym razem wystarczająco dużo czasu na regenerację i przygotowanie po ostatnim meczu ligowym z Czarnymi Słupsk, który rozegrali w piątkowy wieczór. We wspomnianej rywalizacji gra "Zielonych Kanonierów" mogła się podobać przez niemal całe spotkanie, a kluczem do wygranej była agresywna obrona i zespołowa gra już od pierwszych minut. Warszawiacy dzielili się piłką, unikali strat i sami wymuszali je po stronie rywali. Pod nieobecność Pipesa, więcej minut (blisko 30) na pozycji numer jeden otrzymał Marcel Ponitka, który pokazał się z bardzo dobrej strony, zdobywając 23 punkty (10/12 z gry), 4 asysty i 2 przechwyty. Ponad 18 minut na parkiecie przebywał Marcin Wieluński, ale prawdopodobnie w środę jego minuty przejmie szykowany do debiutu w barwach Legii Jackson. Amerykanin w poniedziałek pojawił się w stolicy, przeszedł wszystkie badania medyczne i od wtorku rozpoczyna wspólne treningi z zespołem. Na pewno występ tego mierzącego zaledwie 172 cm rozgrywającego będzie również magnesem dla warszawskich kibiców, którzy najchętniej widzieliby w Lorenie postać grającą na poziomie Justina Bibbinsa, który jesienią 2020 roku prezentował się na tyle dobrze, że otrzymał propozycję wyjazdu do Francji.

Środowy mecz Legii z Bahcesehirem rozpocznie się o godz. 19:00 w hali OSiR Bemowo przy ulicy Obrońców Tobruku 40. Bilety są cały czas w sprzedaży (TUTAJ). W dniu spotkania, od 17:30 będzie je można również nabywać w kasach biletowych przy wejściu do hali. Transmisja w aplikacji TVP Sport (na urządzeniach mobilnych) oraz na sport.tvp.pl.

Koszykarska Legia liczy na obecność i wsparcie kibiców! Podczas spotkania, pod główną tablicą wyników, znajdować się będzie klubowy sklepik "Zielonych Kanonierów", w którym dostępne będą klubowe pamiątki, czyli koszulki, bluzy, szaliki, kubki, a także kalendarze. W drugim środowym meczu grupy L, Sporting (bilans 1-2) będzie podejmować o 20:30 litewską Jonavę (bilans 0-3).

Termin meczu: środa, 24 stycznia 2024 roku, g. 19:00
Adres hali: Warszawa, ul. Obrońców Tobruku 40 (OSiR Bemowo)
Pojemność hali: 1991 miejsc
Cena biletów: 20, 30, 40 i 50 zł (ulgowe) oraz 30, 40, 50 i 60 zł (normalne)
Transmisja: TVP Sport (aplikacja) oraz sport.tvp.pl

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.