Koszykówka: Porażka z mistrzem Holandii

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net, legiakosz.com

02.02.2022 19:09

(akt. 02.02.2022 23:01)

Koszykarze Legii przegrali u siebie 59:77 z ZZ Leiden w 5. kolejce II rundy FIBA Europe Cup. To sprawia, że awans do ćwierćfinału znacznie się oddalił, ale wciąż jest realny.

To nie był dobry dzień dla koszykarzy Legii Warszawa. Zieloni Kanonierzy nie potrafili złapać odpowiedniego rytmu gry do tego pozwalając rywalowi na wiele zbiórek. Rzuty trzypunktowe, czyli element, w którym zazwyczaj warszawiacy są groźni, tym razem nie trafiały do celu. Holendrzy wykorzystali słabszą postawę miejscowych i po pierwszej kwarcie prowadzili 24:16.

Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego szybko zabrali się do odrabiania strat i czynili to skutecznie. Udane akcje zaliczali Raymond Cowels, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman i Łukasz Koszarek w efekcie czego goście udawali się na przerwę prowadząc różnicą zaledwie dwóch „oczek”. Wydawało się, że legioniści pójdą za ciosem i przejmą inicjatywę w trzeciej kwarcie, ale po powrocie z szatni obie ekipy miały spore problemy ze skutecznością. Lepiej z tego marazmu wyszli Holendrzy, którzy dzięki świetnej postawie Asbjoerna Midtgaarda i Marijna Verversa prowadzili przed decydującą częścią starcia różnicą sześciu punktów. Dużo było prób dogonienia rywala w wykonaniu gospodarzy, lecz żadna z nich nie była straszna ZZ Leiden. Warszawiacy opadli nieco z sił w końcowych fragmentach meczu, co błyskawicznie wykorzystali przeciwnicy, którzy dzięki świetnej postawie w ofensywie przypieczętowali efektowny triumf, 77:59. Tak okazała wygrana sprawia, że ZZ Leiden odrobiło straty z pierwszego spotkania obu zespołów, kiedy to Legia zwyciężyła na wyjeździe różnicą 12 punktów.

– Zagraliśmy bardzo źle, nie wiem dlaczego tak się stało. Pozwalaliśmy rywalom na bardzo dużo, choć doskonale znaliśmy ich mocne strony, atuty. Musimy szybko zapomnieć o tym spotkaniu i skupić się na kolejnym, bo już w sobotę mamy mecz ligowy z Zastalem – powiedział trener Kamiński.

Teraz przed legionistami mecz ligowy z Eneą Zastalem BC Zielona Góra. Rywalizacja z wicemistrzem Polski już w sobotę, 5 lutego, o godz. 19:30 w hali przy ul. Obrońców Tobruku 40 w Warszawie.

Kolejne spotkanie koszykarzy Legii w FIBA Europe Cup odbędzie się w środę, 9 lutego, o godz. 17:30. W hali OSiR Bemowo warszawiacy podejmą niemiecki medi Bayreuth, który stracił już szansę na awans do kolejnej fazy rozgrywek i z bilansem 0-5 zamyka tabelę grupy I.

Legia Warszawa - ZZ Leiden 59:77 (16:24, 19:13, 12:16, 12:24)

Legia: Raymond Cowels 11, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 10, Strahinja Jovanović 9, Robert Johnson 6, Łukasz Koszarek 6, Grzegorz Kulka 5, Jure Skifić 4, Dariusz Wyka 3, Grzegorz Kamiński 3, Adam Kemp 2, Szymon Kołakowski 0, Jakub Sadowski -.

Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski, Maciej Jamrozik

ZZ: Asbjoern Midtgaard 17, Marijn Ververs 17, Jhonathan Dunn 12, Einaras Tubutis 11, Maarten Bouwknecht 9, Worthy De Jong 6, Luuk van Bree 5, Arunas Mikalauskas 0, Jamayro de Windt -, Quincy Tjon Affo -.

Trener: Geert Hammink, as. Martin Houwaard

Terminy najbliższych meczów Legii:
05.02 (SO) g. 19:30 Legia Warszawa - Enea Zastal BC Zielona Góra [Emocje.TV]
09.02 (ŚR) g. 17:30 Legia Warszawa - medi Bayreuth [TVP Sport]
13.02 (ND) g. 15:30 Legia Warszawa - Arged BM Stal Ostrów Wlkp. [Emocje.TV]
15.02 (WT) g. 15:30 Parma-Parimatch Perm - Legia Warszawa [TVP Sport]

Polecamy

Komentarze (10)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.