Koszykówka: Słowacy pokonani, awans Legii!

Środowy mecz z mistrzem Słowacji dobrze rozpoczął Aric Holman, który najpierw ładnym manewrem oszukał Aarona Wheelera, a po chwili popisał się efektownym wsadem. Wspomniany podkoszowy gości odpowiedział celną trójką, co było jedyną skuteczną akcją Słowaków w pierwszych 5,5 minutach. Obie drużyny miały problem ze skutecznością w tej odsłonie, co przekładało się na niski wynik i dopiero w końcówce wyższy bieg wrzucił Christian Vital, który zdobył 6 punktów z rzędu i wyprowadził Legię na sześciopunktowe prowadzenie 14:8. Amerykanin w tej kwarcie zdobył aż 11 "oczek" i dzięki jego dobrej grze "Zieloni Kanonierzy" prowadzili 19:14 po 10 minutach.

Słowacy drugą kwartę zaczęli od tego, co wychodziło im najlepiej również w pierwszej odsłonie, czyli rzucania zza łuku. Na samym początku goście szybko trzykrotnie trafili za trzy, mając na swoim koncie już 7 takich trafień, co przełożyło się również na ich pierwsze prowadzenie. Legioniści, aby odrobić straty postanowili przyspieszyć grę i również odpowiedzieli celnymi trójkami Raya Cowelsa i Marcela Ponitki. Koszykarze z Levice próbowali odrabiać straty, jednak to Legia przed przerwą prezentowała się lepiej, a wynik pierwszej połowy celną trójką ustanowił Marcin Wieluński, który wykorzystywał większe minuty pod nieobecność niedysponowanego Shawna Pipesa.

Po zmianie stron legioniści szybko dorzucili 5 "oczek" – najpierw za trzy trafił Michał Kolenda, a po chwili z kontry wynik podwyższył Holman i o czas prosić musiał trener Michał Modzin. Po drobnych korektach, goście poprawili obronę i zaczęli punktować z szybkiego ataku, czym zmniejszyli straty do zaledwie 3 punktów, co tym razem zmusiło do poproszenia o przerwę trenera Wojciecha Kamińskiego. Po zmianach w Legii nieznacznie uspokoił grę Holman i Vital, lecz w końcówce tej odsłony legioniści popełniali coraz więcej błędów i prowadzili po 30 minutach zaledwie 52:51.

Ostatnią kwartę koszykarze Legii zaczęli od straty, po której goście wyszli na prowadzenie. Jednak potem 6 punktów z rzędu zdobył Holman, a w obronie świetnie spisywał się Kolenda, wymuszając kolejne straty przeciwnika. Kolejne minuty to dominacja Legii, która po 6 minutach tej kwarty prowadziła 16:2. Ostatecznie "Zieloni Kanonierzy" awansują z pierwszego miejsca do drugiej fazy grupowej wygrywając z Patrioti Levice 74:63.

W najbliższą sobotę, 18 listopada (godz. 19:30), koszykarze Legii znowu zagrają w hali na Bemowie, tym razem z Sokołem Łańcut, w 9. kolejce Orlen Basket Ligi. 

5. kolejka fazy grupowej FIBA Europe Cup: Legia Warszawa – Patrioti Levice 74:63 (19:14, 21:18, 12:19, 22:12)

Legia: Vital 21 pkt, Holman 19, Sobin 10, Kolenda 8, Ponitka 8, Cowels 3, Wieluński 3, Linowski 2, Wyka 0, Pipes -, Maciejewski -, Gomółka

Patrioti: Wheeler 14 pkt, Knezevic 11, Kaukiainen 10, Bojanovsky 9, Kovac 8, Howard 5, Abrham 4, Pazicky 2, Chaban 0, Krajcovic 0, Solcansky 0

GRUPA FIBA EUROPE CUP:

Terminy najbliższych meczów Legii:

• 18.11 (SO) g. 19:30 Legia Warszawa – Sokół Łańcut
• 22.11 (ŚR) g. 18:00 CSM Oradea – Legia Warszawa [YouTube]