La Gazetta dello Sport: 2,5 mln euro za Borysiuka

- Jest zainteresowanie, ale nie chcę niczego komentować, dopóki sprawy nie rozwiną się na poważnie, czyli do klubu nie wpłynie oferta - mówi menedżer piłkarza Mariusz Piekarski. - Ariel był wiele razy obserwowany przez skautów. Zresztą nie tylko z Udinese. Jak się chce piłkarza na poważnie, to się go dokładnie obserwuje, a oni zrobili to bardzo dokładnie - dodaje.

Dla Legii zainteresowanie nastoletnim piłkarzem (Borysiuk 29 lipca skończy 20 lat) to doskonała wiadomość. Na letnie transfery nie przewidziano w klubie dużych pieniędzy. Na nowych piłkarzy dyrektor sportowy Marek Jóźwiak będzie mógł wydać przede wszystkim to, co zaoszczędzi na pensjach piłkarzy, z którymi nie zostaną przedłużone kontrakty, i co zarobi na transferach.

Młodemu piłkarzowi nie będzie w Serie A łatwo, bo jedynym piłkarzem od czasu Marka Koźmińskiego, który wywalczył sobie miejsce w składzie włoskiej drużyny, był Artur Boruc, który w zakończonym niedawno sezonie trafił do Fiorentiny. Porażką zakończyła się kilka lat temu przygoda Radosława Matusiaka w Palermo. Kamil Glik czy Błażej Augustyn jeśli już grają, to zwykle słabo.