Legia Ladies
fot. Jan Szurek

Legia Ladies: Okazałe zwycięstwo z Ząbkovią

Redaktor Marek Majewski

Marek Majewski

Źródło: Legia.Net

14.04.2024 13:55

(akt. 14.04.2024 18:28)

Legia Ladies walczące o pozostanie w Orlen 1. lidze kobiet w arcyważnym spotkaniu pokonały Ząbkovię Ząbki 6:0 (4:0). Dzięki temu zwycięstwu legionistki odskoczyły rywalkom na 3 punkty, a do zajmującej bezpieczną lokatę Bielawianki tracą już tylko 2 punkty.

Mimo, że Legia Ladies przystępowały do dzisiejszego meczu jako faworytki to początek meczu to sporo chaotycznej i ostrożnej gry. Tak jak w poprzednich meczach w LTC, była bardzo wietrzna pogoda i obie drużyny próbowały się dostosować do nieprzyjemnych warunków. Niespodziewanie pierwszą akcję miały przyjezdne już w 3 minucie, gdy po błędzie obrony Legii i kontrataku, napastniczka gości znalazła się w dogodnej sytuacji do strzału. Na szczęście Wiktoria Nowak nie miała żadnych problemów z obroną. Trzy minuty później pierwsza ciekawsza akcja legionistek. Podanie na lewej stronie od Aleksandry Dziemidowicz do Anny Kodym, która wyprzedziła obrończynię Ząbkovii i wbiegła w pole karne, ale strzał naszej skrzydłowej był zbyt lekki.

Po tych kilku pierwszych minutach Legia Ladies, zaczęły uzyskiwać kontrolę nad meczem i już w 12 minucie mieliśmy pierwszą bramkę. Po rajdzie prawą stroną Amelia Przybylska idealnie dośrodkowała w pole karne, a Amanda Moura Pietrzak nie miała problemów, żeby główką z dwóch metrów umieścić piłkę w siatce. Siedem minut później mieliśmy kopię takiej sytuacji, dośrodkowanie Przybylskiej na główkę Moury Pietrzak, ale tym razem bramkarka z Ząbek wybiła piłkę na rzut rożny. 

W 24 minucie ponownie dobra akcja Przybylskiej, która powalczyła o piłkę z prawej strony i dośrodkowała na długi słupek, gdzie tym razem czekała Kodym i tym razem ona z łatwością strzeliła głową bramkę na 2:0.

Z każdą minutą przewaga Legia Ladies była coraz większa i co chwila nasze piłkarki miały swoje dogodne sytuacje. W 28 minucie podanie Niny Warachowskiej, do nadbiegającej Aleksandry Kurzelowskiej i strzał spoza pola karnego w środek bramki, gdzie dobrze ustawiona bramkarka nie miała problemów z obroną. Cztery minuty później kolejna akcja Przybylska, Moura Pietrzak i ta ostatnia po ziemi strzela trzeciego gola dla Legii. Przybylska sama trafia do siatki w 36 minucie, ale sędzia odgwizdała spalonego. Za to tuż przed przerwą nasza prawoskrzydłowa zaliczyła swoją czwartą asystę. Ponownie wygrany pojedynek na prawej stronie i dobre dośrodkowanie w pole karne Ząbkovii gdzie już nadbiegała Moura Pietrzak. Jej dośrodkowanie przecięła jednak stoperka Ząbkovii Patrycja Lewandowska, która nieszczęśliwie skierowała piłkę do własnej bramki. I w ten sposób legionistki schodziły na przerwę z czterobamkowym prowadzeniem.

W przerwie trener Maciej Anglart dokonał trzech zmian. Za Martynę Kośmińską, Warachowską i bohaterkę pierwszej połowy Przybylską, weszły Klaudia Grodzka, Martyna Sobczyńska i Dominika Dymitrowicz.

Sobczyńska, bohaterka poprzednich spotkań ze Skrą i Polonią, od początku drugiej połowy groźnie naciskała obronę Ząbkovii i już 50 minucie miała swoją pierwszą sytuację bramkową, ale piłka po jej strzale trafiła w słupek. 6 minut później silny strzał spoza pola karnego tuż ponad poprzeczką. 

Z biegiem czasu przewaga Legia Ladies była coraz bardziej wyraźna, praktycznie przez całą drugą połowę gra była na poziomie gości. Ciekawsze sytuacje miały w 53 minucie Grodzka, po podaniu Kurzelowskiej, i w 72 minucie Kodym, po podaniu Mileny Prochowskiej. 

W ostatnim kwadransie meczu do silnego wiatru doszły jeszcze opady deszczu, co nie przeszkodziło legionistkom na zdobycie kolejnych dwóch goli. Tak jak w pierwszej połowie mieliśmy parę Przybylska – Moura Pietrzak, teraz obie bramki to para Magdalena Zduńczyk – Martyna Sobczyńska. Zduńczyk, kapitan i podpora Legia Ladies od początku istnienia seniorskiej drużyny, dzisiaj po raz pierwszy zadebiutowała w I lidze, i dwukrotnie w 80 i 88 minucie idealnie prostopadłym podaniem uruchomiła Sobczyńską, która w sytuacji sam na sam nie miała problemów z trafieniem do bramki.

W międzyczasie, w 82 minucie mieliśmy jeszcze jedyną udaną akcję Ząbkovii w drugiej połowie, gdy po kontrze i silnym strzale, Nowak z niemałym trudem wybiła piłkę ponad poprzeczką, ale dominacja Legii nie podlegała dyskusji i nasze dziewczyny bez problemów wygrały trzeci kolejny mecz ligowy.

Po tej wygranej legionistki z dziewięcioma punktami nadal będą na 11 miejscu w tabeli. 

Dwie pozostałe drużyny zagrożone spadkiem, które Legia goni, potraciły dzisiaj punkty. Bielawianka przegrała 0:2 ze Skrą Częstochowa, a Sportis Bydgoszcz zremisował 0:0 z Polonią Środa Wielkopolska. Legionistki tracą już tylko dwa punkty do Bielawianki i pięć do Sportisu.

W następnej kolejce Legia Ladies czeka wyjazd do Rzeszowa na mecz z liderującą Resovią. Spotkanie odbędzie się w sobotę 20.04, o godzinie 12:00.

 

Legia Ladies – Ząbkovia Ząbki 6:0 (4:0)

Bramki: Moura Pietrzak (12’, 32’), Sobczyńska (80’, 88’), Kodym (24’), Lewandowska (samob., 44’)

Skład Legii: Nowak – Kurzelowska, Bartman, Wrzesińska, Dziemidowicz (70’ Marciniak), Kośmińska (46’ Grodzka), Prochowska, Moura Pietrzak (61’ Zduńczyk), Kodym, Przybylska (46’ Dymitrowicz), Warachowska (46’ Sobczyńska)

Polecamy

Komentarze (11)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.