Domyślne zdjęcie Legia.Net

Legia niewiadomą

Redakcja

Źródło: Gazeta Wyborcza

22.07.2007 23:51

(akt. 22.12.2018 15:26)

Wyglądamy dobrze - stwierdził trener <b>Jan Urban</b>. W piątek wieczorem Legia zremisowała bezbramkowo ze zdobywcą Pucharu Francji FC Sochaux. Za tydzień inauguracja ligi. W niedzielę o 19 mecz z Cracovią. Trudno jednak powiedzieć, na co naprawdę stać Legię w nadchodzącym sezonie. Sparingi podczas zgrupowania w Grodzisku Wlkp. wskazywały, że powinno być dobrze. Pierwsza połowa w Pucharze Intertoto z Vetrą (drugiej, jak wiadomo, nie było), że wręcz przeciwnie.
Po meczu z siódmym zespołem ligi francuskiej rokowania znowu są niezłe. Główny problem to zdobywanie goli (poprzedni sparing z Widzewem także zakończył się wynikiem 0:0). Urban wciąż zastanawia się, jak zestawić drużynę. Jest zwolennikiem ustawienia z jednym napastnikiem, choć na razie wciąż nie decyduje się na ten wariant. - Nie zgadzam się z opinią, że grając dwoma napastnikami, będziemy stwarzać więcej sytuacji podbramkowych. Taktykę będziemy dostosowywać do rywali. W sparingu z Francuzami wystawiłem w ataku dwójkę Bartłomiej Grzelak - Taksesure Chinyama. Zagrali dobrze, ale jeszcze pomyślimy - mówi. Legia (od soboty znowu trenuje w Warszawie) nie traci bramek, ale i z obroną ma problem. Do Crvenej Zvezdy odszedł Grzegorz Bronowicki, w pierwszych spotkaniach z powodu karencji za kartki nie zagra Dickson Choto. Kontuzjowany jest Wojciech Szala i nie wiadomo, czy wykuruje się do niedzieli. - Zastanawiamy się, czy w tygodniu nie zagrać jeszcze jakiejś gry wewnętrznej. Może uda się znaleźć rywala, jednak z pewnością nie będzie to nikt tak poważny jak Sochaux - mówi Urban. Skład na Cracovię ma być zbliżony do tego z Francuzami. Jaki dokładnie - zależy od okoliczności obiektywnych. Rzeczywistość dla kilku graczy jest brutalna. Zwłaszcza dla Marcina Burkhardta, który po ostatnich ubytkach kadrowych może zostać w klubie, ale rola człowieka uzupełniającego 24-osobową kadrę, niemieszczącego się nawet na ławce rezerwowych, z pewnością go nie satysfakcjonuje. A tak było przy okazji spotkania z Vetrą i tak samo w piątek z Sochaux.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.