News: HNK Rijeka: Vesović odchodzi do Legii (akt.)

Legia walczy o stabilizację na lata, będzie transfer?

Marcin Szymczyk

Źródło: Rzeczpospolita, Przegląd Sportowy

24.07.2013 08:27

(akt. 21.12.2018 15:26)

Za mecze z New Saints oraz udział w kolejnej rundzie kwalifikacji Legia otrzyma 260 tysięcy euro. Gdyby udało jej się zakwalifikować do czwartej rundy eliminacyjnej, premia byłaby już dużo wyższa - 2,1 miliona euro. Awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA premiuje nagrodą 8,6 miliona euro. To jest roczny budżet najbogatszych klubów w Polsce. - Pieniądze w Legii już teraz są największe w ekstraklasie. Gdyby drużyna trenera Urbana spełniła marzenia kibiców, pociąg Legia zacząłby uciekać innym ligowcom - mówi "Rzeczpospolitej" Kamil Kosowski.

Wystarczy być w fazie grupowej Ligi Mistrzów, by zabezpieczyć się na lata. Każdy remis daje pół miliona euro, zwycięstwo dodatkowy milion, a gdyby udało się wyjść z grupy i awansować do 1/8 finału, UEFA przeleje na konto dodatkowe 3,5 miliona. A przecież Legia potrafi zarabiać także na organizacji meczów, więc jedna udana runda w Europie mogłaby napełnić klubowe kasy. - Nie napinamy się na Ligę Mistrzów. Drużyny nie da się zbudować tak od razu. Zaistnieć w świadomości kibiców można także w Lidze Europy. Jeśli uda nam się wejść do fazy grupowej tych rozgrywek, nikt nie będzie robił dramatu - mówi prezes Leśnodorski.


Na razie legionistów czeka jednak rewanż z TNS, choć przy Łazienkowskiej myślą już o kolejnym przeciwniku - Molde. Legia ma już zapis meczów rywala, a wczorajsze spotkanie rewanżowe Norwegów ze Sligo Rovers (2:0) na żywo oglądał Kibu, asystent Urbana.


Problemem są kontuzje. W III rundzie eliminacji Champions League nie zagrają Michał Kucharczyk, Inaki Astiz i Daniel Łukasik. Z drugiej strony, na pełnych obrotach trenuje już Henrik Ojamaa. Estończyk z powodu urazu nie był zgłoszony do II rundy kwalifikacyjnej, przed kolejną to się zmieni. Do zdrowia, po urazie odniesionym jeszcze na zgrupowaniu w Austrii, wraca też Marko Suler. Poza tym prezes Leśnodorski przebąkuje, że możliwy jest transfer zawodnika z naszej ekstraklasy, czyli Bartłomieja Pawłowskiego z łódzkiego Widzewa.

Polecamy

Komentarze (44)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.