Maciej Rosołek

Legia zgłosiła Grudzińskiego i Rosołka do rozgrywek ekstraklasy

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: 90minut.pl

02.02.2022 15:15

(akt. 02.02.2022 15:18)

Mateusz Grudziński i Maciej Rosołek zostali zgłoszeni do rozgrywek PKO Ekstraklasy w barwach Legii Warszawa. Zawodnicy, którzy jesienią byli wypożyczeni, przygotowywali się do rundy wiosennej z pierwszym zespołem.

Mateusz Grudziński (Ekstraklasa, Radomiak Radom, rocznik 2000, stoper/lewy obrońca) – "Grudzień" wystąpił raz w "jedynce" Radomiaka, w meczu Pucharu Polskim z Górnikiem Zabrze (0:2). Poza tym, często wspomagał drugą drużynę z klasy okręgowej (8 goli). – Wypożyczenie pod kątem minut i rozegranych meczów bardzo słabe, ale to też na pewno kolejne doświadczenie i jakaś nauka. Moim zdaniem, Radomiak ma obecnie najlepszą obronę w lidze, więc trudno było wejść do gry, jeszcze przy takich wynikach, raczej mało kto się tego spodziewał. Zrozumiałe, że skład praktycznie nie był zmieniany. Mimo to, nie uważam, że czas był stracony, bo wiele zyskałem trenując pół roku w takim zespole – opowiedział Grudziński.

Mateusz Grudziński

Maciej Rosołek (I liga, Arka Gdynia, rocznik 2001, napastnik) – Początek sezonu zaczął w Legii, rozegrał trzy mecze: z Wisłą Płock (1:0), Wartą Poznań (2:0) i Slavią Praga (2:2). Pierwszego września znów został wypożyczony do I-ligowej Arki Gdynia, był do dyspozycji sztabu od 8. kolejki. W barwach tego zespołu wystąpił 16 razy (14 w I lidze, 2 w Pucharze Polski), strzelił gola i miał dwie asysty.

Rundę jesienną oceniam pozytywnie, ponieważ wykręciłem duża liczbę minut, a to daje mi w tym momencie najbardziej potrzebne doświadczenie. Wynik indywidualny pozostawia wiele do życzenia, szczególnie po poprzedniej rundzie, kiedy apetyt był spory. Ale starając się wyciągnąć pozytywy, to i taka sytuacja, gdzie w dużej liczbie meczów nie strzeliłem zbyt wielu goli, uważam, że jest bardzo przydatna na przyszłość, żeby psychicznie sobie z tym poradzić. Nie ukrywam, że w pewnym momencie pogubiłem się w tej pętli, że liczba spotkań się powiększa, a bramek brak. Sądzę, że tym półroczem zrobiłem kolejny krok, żeby być gotowym w jak największym stopniu do regularnego i skutecznego grania w ekstraklasie. Jesień pokazała również nad czym muszę jeszcze popracować i co udoskonalać, jak to się mówi w przenośni, sprowadziła mnie trochę na ziemię, po poprzedniej – uważam, że – praktycznie idealnej rundzie – stwierdził Rosołek.

Polecamy

Komentarze (28)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.