Domyślne zdjęcie Legia.Net

Legijni skrzydłowi i napastnicy o meczu

Junior

Źródło:

17.05.2003 10:06

(akt. 03.01.2019 12:02)

W dzisiejszym meczu nie zagrają obaj nasi skrzydłowi - Tomasz Kiełbowicz, ani Ajazdin Nuhi. Zastąpi ich odpowiednio Radosław Wróblewski i Tomasz Sokołowski. - Myślę, że uda mi się godnie zastąpić Tomka Kiełbowicza - mówi Życiu Warszawy "Wróbel". - Już od wczoraj koncentruję się na tym spotkaniu. Przecież ode mnie będzie wiele zależało. Fizycznie jestem dobrze przygotowany, kondycji nie powinno mi zabraknąć. Trzeba tylko liczyć, że szczęście będzie po naszej stronie. - Przykro mi, że wybiegnę na boisko dzięki kontuzji kolegi - tłumaczy z kolei Życiu Warszawy "Sokół". - Ale cóż poradzić. Nuhi nie jest zdolny do gry i ja muszę go zastąpić. Będzie to ciężki mecz, jak zwykle na stadionie Widzewa. Od dłuższego czasu nie zwyciężyliśmy w Łodzi. Inny wynik, niż nasze zwycięstwo, będzie jednak porażką. Nie możemy czekać na porażki rywali - musimy sami wygrywać, aby wystąpić w europejskich pucharach. Pojawiałem się na boisku w końcowych minutach, ale mam nadzieję, że dzięki treningom oraz meczom w zespole rezerw wytrzymam 90 minut. Długo czekałem na szansę gry od początku, w wyjściowym składzie. Dlatego będę chciał pokazać się z najlepszej strony i myślę, że pomogę kolegom w odniesieniu zwycięstwa. Wspomnieliśmy o tym, że dzisiaj urodziny obchodzi Stanko Svitlica. Czyżby solenizant chciał uczcić swoje święto bramką? - Bardzo. Już czas najwyższy, aby zdobyć 20. bramkę w lidze. A jeszcze, gdyby mój gol przesądził o zwycięstwie... O niczym innym nie marzę - stwierdził ŻW uśmiechnięty Serb. - Czy grałem w ŁKS, Orlenie czy Odrze Wodzisław zawsze mecz na Widzewie był dla mnie wyjątkowy. Wyzwalał dodatkowe siły i dodatkową motywację - z kolei mówi Marek Saganowski, partner z ataku Svitlicy. - W sobotę jeszcze bardziej, bo jest to polski klasyk i warto w takim meczu rzucić na szalę wszystkie swoje umiejętności. Wiem, że mnie tam nie lubią, bo byłem piłkarzem ŁKS, ale jestem do tego przyzwyczajony. Poza tym bardziej mnie to mobilizuje. Jeżeli nie będziemy się wyłącznie bronić, zagramy dobrze i konsekwentnie, stać nas na zwycięstwo.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.