Legijny Milan Baros
15.01.2005 08:16
(akt. 30.12.2018 02:01)
Nowy piłkarz Legii <b>Krzysztof Król</b>, który przyszedł do Warszawy z Wodzisławskiej Szkółki Piłkarskiej okazuje się być wielkim kibicem reprezentacji Czech. Jako, że z miejsca, w którym ostatnio mieszkał, czyli Wodzisławia, do Ostrawy miał raptem 40 kilometrów, często bywał na meczach tamtejszego Banika, mistrza Czech.
- Lubię czeską piłkę. W czasie mistrzostw Europy kibicowałem ich reprezentacji. W Wodzisławiu odbierałem czeską telewizję, mogłem oglądać mecze ligowe i reprezentacji. Grałem też w meczach sparingowych z juniorami Slavii i Sparty Praga oraz Banika - mówi Król.
Także fryzura Króla została zainspirowana czeskim futbolem.
- Obciąłem się tak samo, jak Milan Baros. To absolutnie mój ulubiony piłkarz. Jest bardzo dobry - przyznaje, chociaż sam gra przecież na całkowicie innej pozycji, lewego obrońcy.
- Moim sportowym wzorem jest oczywiście lewy obrońca reprezentacji Czech, Marek Jankulovski. Podoba mi się też Roberto Carlos. Staram się grać jak oni. Moim atutem są wyjścia do przodu. Lubię grać ofensywnie. Mam nadzieję, że będę mógł zaprezentować się kibicom Legii. Wierzę, że tu dostanę szansę - dodał zawodnik, który po zgrupowaniu w Cetniewie ma podpisać 4,5-letni kontrakt.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.